Samochodów przybywa, parkingów brakuje (WIDEO)

policja parkingiW powiecie lubińskim jest coraz więcej samochodów. Na jedno auto przypada tu aż 1,36 osoby. – Problem parkowania jest od wielu lat nierozwiązany, a samymi mandatami sprawy nie załatwimy – przyznaje podinspektor Sebastian Biały, zastępca komendanta lubińskiej policji.

Jak informuje aspirant sztabowy Henryk Majewski, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego lubińskiej komendy, w ubiegłym roku w naszym powiecie przybyło 3819 pojazdów, przy spadku ilości osób o 787. – Samochodów jest u nas bardzo dużo. Na jedno auto przypada 1,36 osoby. Jeżeli odliczyć dzieci i osoby starsze, to jest stosunek jeden do jednego – mówi asp. sztab. Majewski.

Co roku przybywa nowych samochodów, a miejsca parkingowe nie są z gumy. Co prawda miasto, w miarę możliwości, stara się tworzyć dodatkowe parkingi, ale zaczyna też brakować miejsc, gdzie można je budować. Bardzo często zdarza się więc, że kierowcy parkują w miejscach niedozwolonych, tłumacząc, że gdzieś przecież zaparkować muszą. A wtedy pojawia się policja i… wlepia mandaty.

– My tak naprawdę zajmujemy się już efektem końcowym i to jest jak wsadzić kij w mrowisko. My reagujemy, policjanci stosują postępowanie mandatowe, którego nikt z nas nie lubi, ale to naprawdę już w takich rażących przypadkach, gdzie to pakowanie jest na tyle uciążliwe, że zagraża płynności ruchu albo ogranicza widoczność na skrzyżowaniach – tłumaczy podinsp. Biały.

Zastępca komendanta przyznaje też, że policjanci są świadomi, że miejsc parkingowych brakuje i że dla kierowców to spory problem. – Zdajemy sobie też sprawę, że ten temat nie jest do końca rozwiązany i miejsc parkingowych brakuje. Dlatego podejmujemy różne działania, rozmowy, staramy się tym tematem zainteresować ludzi, którzy mają wpływ na to, żeby te miejsca dodatkowe tworzyć. Samymi mandatami my tego tematu nie załatwimy. To jest doraźne i tak naprawdę iluzoryczne, bo ten problem był i tak naprawdę nie zniknie – podsumowuje podinsp. Biały.

Dodaj komentarz