Są wyniki sekcji zwłok głogowskiego podróżnika

Niewydolność krążeniowo-oddechowa była najprawdopodobniej bezpośrednią przyczyną śmierci 49-latka odnalezionego w niedzielę na głogowskim Górkowie. Mężczyzna miał na ciele również rany cięte.

Odnaleziony mężczyzna to znany głogowski podróżnik Sławomir Bieniek. W niedzielę rano wyszedł z domu, żeby pobiegać. Nie zabrał ze sobą telefonu komórkowego. Rodzina zaniepokojona tym, że długo nie wracał, postanowiła zawiadomić policję. Rozpoczęły się poszukiwania. Niestety, późnym popołudniem ciało zaginionego zostało znalezione nieopodal toru motocrossowego.

– Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie śmierci mężczyzny, którego zwłoki zostały znalezione w lesie obok toru motocrossowego. Możemy powiedzieć, że ciało nosiło ślady ran ciętych, natomiast przeprowadzona w dniu wczorajszym przez biegłego z zakresu medycyny sądowej sekcja zwłok jako przyczynę zgonu wykazała niewydolność krążeniowo-oddechową – mówi prokurator rejonowy Barbara Izbiańska.

Do ustalenia ostatecznej przyczyny śmierci głogowianina niezbędne są badania laboratoryjne.

– Ostateczna decyzja co do ustalenia przyczyny zgonu będzie możliwa po przeprowadzeniu badań krwi, która została podczas sekcji pobrana. Wówczas biegły sądowy na podstawie wyników sekcji i wyników badań poda ostateczną przyczynę zgonu – dodaje Izbiańska.

Wyniki badań mają być znane za kilka tygodni. Sławomir Bieniek na co dzień pracował jako inżynier-górnik w kopalni należącej do KGHM Polska Miedź. Z zamiłowania był podróżnikiem, który odwiedził wiele zakątków świata oraz alpinistą. O swoich wojażach chętnie opowiadał mieszkańcom całego regionu. Osierocił trójkę dzieci.

Dodaj komentarz