Rugbystki awansowały do Ekstraligi

Udaną inaugurację sezonu mają za sobą zawodniczki Miedziowych Lubin. Podopieczne Daniela Kowalskiego i Michaela Shtefanitsy podczas I Turnieju Mistrzostw Polski Kobiet w Gietrzwałdzie pewnie awansowały do najwyższej klasy rozgrywkowej kobiecego rugby.

– To zasługa połączenia klubów z Gdyni i Lubina – twierdzi kierownik drużyny, Marcelina Falkiewicz. Wygrana z gospodyniami turnieju – Klubem Sportowym Rugby Gietrzwałd, Diablicami Ruda Śląska, Tygrysicami Sochaczew i minimalna porażka z dotychczas nieuchwytnym AZS AWF Warszawa, taki rezultat pozwolił Miedziowym na awans do Ekstraligi.

– Mecze nie były łatwe, ale poukładana gra w obronie i skuteczne wykorzystywanie sytuacji punktowych sprawiły, że trzy spotkania zakończyły się z korzyścią dla nas. Niedosyt pozostawia na pewno mecz z AZS-em, który próbujemy pokonać od kilku turniejów – przyznaje Falkiewicz.

Jednak jak to w sporcie bywa, podczas turnieju w Gietrzwałdzie, AZS niespodziewanie przegrał z gospodyniami, co sprawiło, że Miedziowe wyszły z grupy z I miejsca. – Na pewno dopisało nam troszkę szczęście, ale największy wpływ na taki obrót wydarzeń ma całkowite przetasowanie naszego składu. Od tego sezonu połączyłyśmy, bowiem siły z zaprzyjaźnioną drużyną z Gdyni – tłumaczy kierownik Miedziowych.

Jak wyjaśnia rugbystka, kluby z Lubina i Gdyni borykają się z kontuzjami kluczowych zawodniczek, więc działacze obydwu klubów doszli do wniosku, że lepiej będzie połączyć siły, niż całkowicie zrezygnować z udziału w Mistrzostwach. – Rugby takie jest. To ma się w sercu, poza tym nie od dziś wiadomo, że Lubin dobrze żyje z Gdynią, chociażby ze względu na przyjaźń Zagłębia z Arką. Wszystko więc jest jak trzeba – puentuje z uśmiechem rugbystka.

Kolejny turniej, tym razem w Ekstralidze Kobiet, Miedziowe rozegrają już w najbliższą sobotę, 22 września, w Gdańsku.

Dodaj komentarz