Młody mężczyzna wszedł do sklepu, uderzył pałką w kasę i zażądał kasety z pieniędzmi. Potem uciekł, ale szybko wpadł. Czeka go surowa kara. Na razie spędzi trzy miesiące w areszcie tymczasowym.
Dramatyczne sceny rozegrały się w jednym ze sklepów w Górze. Kilka dni temu, wieczorem, do placówki wszedł mężczyzna.
– Uderzając drewnianą pałką w kasę żądając od pracownicy sklepu wydania kasety z pieniędzmi – informuje podkom. Agnieszka Połczyk, oficer prasowy KPP w Górze. – Napastnik zabrał kasetę z gotówką i wybiegł.
Pracownica zaalarmowała policję i opisała wygląd mężczyzny. Na miejsce wysłano patrol. Na Alei Jagiellonów funkcjonariusze zauważyli rowerzystę, który był podobny do rysopisu podanego przez kobietę.
– Mężczyzna ten na widok radiowozu porzucił rower i zaczął uciekać w kierunku bloków – dodaje Agnieszka Połczyk.
Policjanci ruszyli w pościg i po chwili zatrzymali napastnika. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Góry, dobrze już znany mundurowym. Co więcej, przestępstwo to popełnił w warunkach tzw. recydywy. Straty, jakie wyrządził oszacowano na ponad dwa tysiące złotych.
– W trakcie penetracji terenu funkcjonariusze zabezpieczyli kasetę z pieniędzmi, rower oraz nóż sprężynowy, którego na szczęście sprawca nie użył podczas rozboju – dodaje Agnieszka Połczyk.
Decyzją sądu trzy najbliższe miesiące 22-latek spędzi w areszcie tymczasowym.
Za rozbój można spędzić za kratkami nawet 12 lat. Ale grożąca młodemu mężczyźnie kara będzie powiększona o połowę, ponieważ działał on w warunkach tzw. recydywy.
Fot. KPP Góra