Mieszkaniec Radwanic został zaatakowany przez dwóch obcych mężczyzn. Zepchnęli go ze skutera, dotkliwie pobili, a potem okradli. Ich łupem padła m.in. złota bransoleta, która ma dla pokrzywdzonego wartość sentymentalną.
Do napadu doszło przed jednym z radwanickich sklepów. Mundurowi szybko ustalili personalia dwóch podejrzewanych mężczyzn. Kilkanaście minut po zgłoszeniu do policyjnej celi trafił 42-letni mieszkaniec tej miejscowości. Dzień później funkcjonariusze z przemkowskiego posterunku zatrzymali drugiego z mężczyzn, 44-letniego mieszkańca tego miasta.
– Dalsze czynności operacyjne doprowadziły policjantów do jednego z głogowskich lombardów, gdzie sprawcy sprzedali uzyskaną w wyniku przestępstwa złotą bransoletę – informuje st. sierż. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach.
Mundurowi odzyskali skradzioną biżuterię o wartości 500 złotych i przekazali ją właścicielowi.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzut rozboju. Grozi za to do 12 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze: policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
Fot. KPP Polkowice
