Prezydent Lubina Robert Raczyński oficjalnie ogłosił, że będzie się starał o reelekcję. – Wchodzę do kampanii zdrowy, silny, gotowy do nowych wyzwań – zapewnia, podkreślając, że chce się skupić przede wszystkim na pomysłach dla Lubina na najbliższe pięć lat. Będzie je prezentował mieszkańcom po kolei w ciągu najbliższych dni.
– Chcę przedstawić konkretne projekty. Tak naprawdę będziemy mówić o przyszłości naszego miasta w latach 2018-2023 i na tym powinniśmy się skoncentrować – mówi Robert Raczyński, dodając, że nie będzie oceniać innych kandydatów, nigdy zresztą tego nie robił. – Mam nadzieję, że przez poszczególnych kandydatów będą przedstawiane kopalnie pomysłów. Mieszkańcy zaś muszą dokonać wyboru spośród prezentowanych projektów, zdecydować, czy chcą mieć takie rzeczy w swoim mieście. Wybierają na pięć lat, później trudno będzie te sprawy odwołać – dodaje.
Projekty obecnego prezydenta Roberta Raczyńskiego na najbliższe lata poznamy w ciągu kilku tygodni. Liczy on też na reakcję mieszkańców i merytoryczną dyskusję.
Raczyński przyznaje, że zanim podjął decyzję o kandydowaniu trochę się wahał. – Było to spowodowane tym, że parę miesięcy temu wykryto u mnie chorobę nowotworową. Okazało się, że jest ona nietrwała i została wyleczona – mówi. – Dziękuję za słowa otuchy i wsparcie, które otrzymałem wtedy od wielu osób. Przeszedłem szereg badań i należę do jednych ze zdrowszych ludzi w mieście, bo jestem przebadany z góry na dół – dodaje, uśmiechając się. – Wchodzę do kampanii zdrowy, silny, gotowy do nowych wyzwań – zapewnia.
Komitet Wyborczy Wyborców Robert Raczyński Lubin 2006 wystawił również swoich kandydatów do lubińskich rad miejskiej i powiatu. Kandydatem do sejmiku województwa dolnośląskiego jest zaś Tymoteusz Myrda.
