Koszykarze UKS Rio Team Złotoryja po dwutygodniowej przerwie wracają na trzecioligowe parkiety. Podopieczni trenera Andrzeja Radziwanowskiego już jutro podejmą przed własną publicznością jedną z czołowych ekip ligi – KK Oleśnicę. Zawodnicy liczą na głośny doping swoich kibiców.
Najbliższy rywal złotoryjan z bilansem siedmiu zwycięstw i czterech porażek plasuje się na czwartej pozycji w ligowej tabeli. Sporym osiągnięciem klubu w tym sezonie jest pokonanie Chromika Żary, dla którego to jak dotąd jedyna porażka w obecnych rozgrywkach. Oleśniczanie mają w swoim składzie kilku doświadczonych zawodników z bogatą przeszłością koszykarską. Liderami zespołu są Grzegorz Kaczmarek i Adrian Zuber, którzy już nie raz udowodnili, że w pojedynkę potrafią rozstrzygnąć losy spotkania.
Nieco gorzej wiedzie się natomiast koszykarzom Rio Teamu (bilans 4:7), którzy w ostatnich meczach borykają się z kłopotami kadrowymi. Przed dwoma tygodniami udało im się jednak wywieźć komplet punktów z trudnego terenu jakim jest Szczawno-Zdrój.
– Zdajemy sobie sprawę, że drużyna z Oleśnicy potrafi grać w koszykówkę, co już zresztą nie raz udowodniała. Moim zdaniem ich najmocniejszą stroną jest atak, dlatego też musimy skupić się przede wszystkim na mocnej defensywie i ostrej walce na obu tablicach – uważa środkowy Rio Team Robert Sokólski. – Myślę, że jeśli sami nie popełnimy zbyt wielu prostych strat w rozegraniu, co nam się ostatnio często zdarzało, to mamy realne szanse na zwycięstwo – dodaje zawodnik.
Oba zespoły zmierzyły się już w tym sezonie. Do konfrontacji doszło na początku listopada ubiegłego roku w Oleśnicy. Wtedy po wyrównanym pojedynku górą byli gospodarze. Czy koszykarzom ze złotego grodu uda się zrewanżować przeciwnikom przed własną publicznością?
Początek spotkania o godz. 14 w sali sportowej Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Kolejowej 4 w Złotoryi.
