Pszczoły w centrum miasta

Miejskie pszczelarstwo robi się w naszym kraju coraz bardziej popularne. W dużych miastach ule pojawiają się na dachach budynków, ale idea zaczyna docierać także do mniejszych miejscowości. Taka pasieka stanęła na przykład na głogowskiej starówce.

W miejskim pszczelarstwie zadebiutować postanowiło głogowskie przedsiębiorstwo komunalne, które postawiło na skwerze przy bloku koszarowym pięć uli.

– Jest już kilka takich inicjatyw w Polsce, najczęściej polegają na tym, że są ustawiane ule na dachach, na wieżowcach, ale my postanowiliśmy postawić je w takim miejscu, które będzie dobrze widoczne – mówi Zbigniew Rybka, prezes GPK SUEZ w Głogowie.

Początkowo miał to być tylko eksperyment, bo pod znakiem zapytania stało to czy pszczoły w ogóle się w tym miejscu zadomowią. Okazało się jednak, że lokalizacja pasieki bardzo spodobała się owadom.

– Przywiozłem te pszczoły ze swojej prywatnej pasieki, ale nie wiadomo było czy ten nowy dom się im spodoba. Okazuje się, że zaaklimatyzowały się tutaj, przystosowały do tych nowych warunków i nawet w centrum miasta radzą sobie dobrze, bo wokół jest sporo drzew i zieleni – mówi Wiesław Adamowicz, który opiekuje się pasieką.

Najważniejsza w całym przedsięwzięciu była jednak edukacja na temat tego jak ważne i niezbędne dla naszego życia i środowiska są pszczoły.

– Przede wszystkim chodziło o edukację. Dlatego obok pasieki powstała taka mała ścieżka edukacyjna, gdzie mogą przyjść dzieci czy dorośli i ze specjalnych tablic informacyjnych dowiedzieć się o pszczołach i dlaczego są tak ważne dla naszego środowiska, ale też jakie produkty mamy dzięki pszczołom i jak korzystamy z tego, że te owady żyją obok nas – dodaje Zbigniew Rybka.

Niewykluczone, że w najbliższym czasie uda się już pozyskać pierwszy miód z miejskiej pasieki.

Dodaj komentarz