Klaudyna Ł., była pracownica polkowickiego oddziału jednego z banków została oskarżona o przywłaszczenie środków pieniężnych powierzonych placówce przez klientów m.in. w ramach lokat terminowych. W sumie, chodzi o około 1 milion złotych.
Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do Sądu Okręgowego w Legnicy pod koniec listopada.
– Klaudynie Ł. zarzuca się przywłaszczenie w okresie od maja 2011 roku do lipca 2016 roku środków pieniężnych powierzonych bankowi w Polkowicach przez jego klientów w ramach lokat terminowych oraz rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych w łącznej kwocie nie mniejszej niż 1.001.951,08 złotych – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Kobieta była zatrudniona w polkowickim oddziale jednego z banków od 2009 r. do 26 lipca 2016 r. jako starszy doradca klienta. Była uprawniona do sporządzania dokumentacji bankowej i miała dostęp do kont bankowych oraz lokat pieniężnych klientów tej placówki, a także ich wzorów podpisów.
– Jak ustalono w toku śledztwa, oskarżona zamykała terminowe lokaty bankowe założone przez klientów banku bez ich wiedzy i zgody, po czym po przelaniu pieniędzy z lokat na rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy klientów, wypłacała te pieniądze, przeznaczając je na swoje potrzeby – dodaje Lidia Tkaczyszyn.
Oskarżona podrabiała podpisy klientów na dokumentach potwierdzających zerwanie lokaty i wypłatę pieniędzy. Aby ukryć proceder czasowo otwierała fikcyjne lokaty na dane tych klientów i przeprowadzała fikcyjne operacje wpłat i wypłat.
Przestępczy proceder Klaudyny Ł. wyszedł na jaw po reklamacji klientów banku. Zaprzeczyli oni temu, że likwidowali lokaty i wypłacali pieniądze. W efekcie bank przeprowadził postępowania reklamacyjne. W tej sprawie jest 15 pokrzywdzonych osób fizycznych oraz instytucja bankowa. Do tej pory wypłacono im w sumie, 977.514,65 złotych, a jedno postępowanie jest w toku.
Klaudyna Ł. przyznała się do popełnienia przestępstwa i złożyła wyjaśnienia. Za przywłaszczenie powierzonego mienia znacznej wartości kobiecie grozi do lat 10 więzienia.
Fot. Ilustracyjne
