Jak przekonać bliskiego do odwyku?

Uzależnienie od narkotyków, alkoholu lub innych używek jest niezwykle złożonym i dotkliwym problemem, z którego powodu cierpi nie tylko sam chory, ale i jego bliscy. Wiele osób, choć regularnie sięga po narkotyki, nie zdaje sobie sprawy z własnego uzależnienia, nie chce się do niego przyznać, bądź też czuje taką bezsilność w walce z nałogiem, że po prostu się jej poddaje. W takich sytuacjach to właśnie bliscy są często powodem, dla którego osoba uzależniona wyraża nawet minimalną chęć walki o powrót do trzeźwości i życia bez narkotyków. Odrzucanie pomocy z zewnątrz będzie przy tym zupełnie normalne. Jak przekonać bliskiego, aby wybrał odwyk narkotykowy?

Krok pierwszy: poznaj problem i spróbuj zrozumieć

Niektóre narkotyki uzależniają znacznie bardziej, niż alkohol. Dla osób, które nie borykają się na co dzień z uzależnieniem, sprawa zrezygnowania z narkotyków może wydawać się banalna – wystarczy powiedzieć sobie, że z tym kończę i już. W praktyce jednak odsetek osób, które są w stanie zrezygnować z narkotyków ot tak może być mniejszy, niż 1% – uzależnienie jest silniejsze od wewnętrznej woli i wiąże się z licznymi zmianami w organizmie. Błagalne prośby o zrezygnowanie z nałogu nie mają wystarczającej siły, aby powstrzymać obsesję zażywania Żeby je pokonać i przekonać bliską osobę do wybrania odwyku narkotykowego warto zacząć od zrozumienia samego problemu narkomanii.

Narkomania jest niezwykle silnym i destrukcyjnym nałogiem, który wpływa zarówno na zdrowie fizyczne jak i psychiczne człowieka. Osoba uzależniona odczuwa przyjmowania środka odurzającego, nieustannego zwiększania dawki, a także psychiczny i fizyczny pociąg do używek. Trudno zatrzymać ją słowami „proszę i błagam”, choć to właśnie psychoterapia i odwyk są jedynym sposobem na jej pokonanie.

Krok drugi: rozmawiaj i ucz się wsparcia

Wiele osób, których bliscy popadli w nałóg narkotykowy nie radzi sobie psychicznie z sytuacją, co automatycznie obniża szanse na przekonanie bliskiego do odwyku. Warto już na tym etapie skorzystać z pomocy specjalistów dla siebie, poznając narkomanię, ucząc się wsparcia i poznając techniki rozmowy, które nie wywierają presji na osobie uzależnionej. Warto mówić bliskiemu o znalezionym ośrodku i możliwościach, ale nie namawiać i nie zmuszać do skorzystania z odwyku – decyzja musi wyjść od samej osoby uzależnionej.

Rozpoczynając rozmowę o odwyku warto od początku zachować spokój, unikać oskarżeń, przymuszeń i sytuacji konfliktowych oraz okazywać wsparcie. Jako osoba bliska należy pokazać, że obawiamy się o zdrowie i życie osoby uzależnionej i jesteśmy gotowi pomóc jej w drodze do poprawy. Nie należy korzystać z argumentów: „musisz się leczyć, nie ma innego wyjścia, już nie mogę z tobą wytrzymać”, a właśnie pokazać wsparcie nie oczekując w zamian natychmiastowych efektów. Osoby uzależnione są często całkowicie odcięte od emocji i dotarcie do nich wsparciem będzie wymagało czasu.

Narkotyki sprawiają bardzo często problem z poczuciem własnej wartości – osoby uzależnione, nawet jeśli chciałyby szukać pomocy, uważają że nigdzie jej nie dostaną bo nie są tego warte. Ich poczucie izolacji społecznej, odmienności i braku przynależności do jakiegokolwiek środowiska pogłębiają potrzebę sięgania po używki i to właśnie na tym poczuciu zagrożenia i buntu powinno bazować wsparcie. Osoba uzależniona może z czasem przekonać się, że istnieje dla niej pomoc i wsparcie. Należy pamiętać, że osoby uzależnione w większości przypadków nie chcą być uzależnione, a przynajmniej nie chcą cierpieć z powodu skutków swojego nałogu. To pewien paradoks – narkotyki przynoszą chwilową ulgę, ale też mnóstwo cierpienia. Zrozumienie tego problemu i przedstawienie go osobie uzależnionej może być motywacją do leczenia, szczególnie gdy uzależniony dostrzega, że cierpienie znacząco przewyższa pozytywne reakcje organizmu.

Krok trzeci: przedstaw konsekwencje w sposób zrozumiały

Zanim osoba uzależniona trafi do ośrodka uzależnień, często musi dostrzec konsekwencje kontynuowania swojego uzależnienia. Zagrożenie rozpadem rodziny, hospitalizacja lub śmierć innego uzależnionego z bliskiego grona to widoczne konsekwencje narkomanii, które mogą być silnym motywatorem do jej porzucenia. Osoby uzależnionej nie można wspierać pieniężnie, nie należy brać odpowiedzialności za jej zachowanie, akceptować przemocy czy kryć przed prawem. Pomoc może być tu jedynie emocjonalna, bo to właśnie te realne zagrożenia są często powodem do podjęcia współpracy z ośrodkiem leczenia uzależnień.

Miejsca takie jak Ośrodek Przebudzenie we Wrocławiu gwarantują wsparcie i pomoc zarówno dla osób uzależnionych, jak i ich bliskich. Zdając sobie sprawę z tego jak poważnym problemem jest narkomania i jak ważne jest podjęcie próby przekonania bliskiego do leczenia może ocalić rodziny, uchronić osobę uzależnioną przed poważnymi konsekwencjami prawnymi, a nawet przed śmiercią. Nie warto odrzucać pomocy tam, gdzie istnieje choć cień nadziei na poprawę.

 


artykuł sponsorowany

Dodaj komentarz