Prymicje ojca Wojciecha (FOTO, WIDEO)

Na ojca Wojciecha jaworzanie czekali dwanaście lat. Dlaczego aż tyle, skoro formacja kapłańska trwa o połowę krócej? Wojciech Bojanowski wybrał służbę Bogu w szeregach Jezuitów. Przed święceniami wyjeżdżał na misje, pracował z chorymi i nawiązywał relacje z młodzieżą. W niedzielę tłumnie powitano nowego księdza podczas mszy prymicyjnej w parafii Miłosierdzia Bożego.

Uroczystość rozpoczęła się od błogosławieństwa rodziców w „starym” kościele. Następnie w procesji poprowadzono ojca Wojciecha do kościoła pw. św. Faustyny. W pierwszych rzędach siedzieli najbliżsi duchownego. Licznie przybyli księża, zarówno ci okoliczni, jak i koledzy z zakonu.

W ławach świątyni zasiedli nie tylko jaworzanie. Byli sąsiedzi, nauczyciele, przyjaciele ze szkolnych klas księdza. Obecni byli także parafianie z Męcinki, Pomocnego i Mściwojowa. Nic dziwnego, bo młody kapłan przypomniał o sobie rok temu podczas organizowania w diecezji gościny dla młodych pielgrzymów ze świata pod nazwą MAGIS.

Okolicznościowe kazanie podczas prymicyjnego nabożeństwa wygłosił znany teolog, dziennikarz i Jezuita o. Wacław Oszajca. Kwiatów, życzeń i podziękowań było mnóstwo. Nie zabrakło również specjalnego błogosławieństwa głównego bohatera całej uroczystości, czyli Ojca Wojciecha.

Materiał wideo:

Dodaj komentarz