Co z bezpłatnymi autobusami z Polkowic do Lubina? (WIDEO)

Gmina Polkowice zaproponowała Lubinowi, że weźmie na siebie część jego obowiązków, by uruchomić połączenia autobusowe między miastami. Problem jest jednak taki, że nie pozwalają na to przepisy. Ustawa wyraźnie określa, że takie porozumienie mogą zawrzeć jedynie gminy, które ze sobą sąsiadują, zaś między naszym miastem a Polkowicami znajduje się jeszcze gmina wiejska Lubin. Skąd więc propozycja władz Polkowic?

Mimo zawartego w grudniu przez samorządowców porozumienia i podpisania listu intencyjnego w sprawie uruchomienia bezpłatnych połączeń między powiatami lubińskim i polkowickim, na trasie Lubin – Polkowice wciąż nie kursują autobusy. Na razie skomunikowane zostały jedynie Chocianów i Lubin, dzięki temu, że radni powiatu polkowickiego zgodzili się przekazać organizację publicznego transportu zbiorowego w tym zakresie powiatowi lubińskiemu.

Gmina Polkowice zabrała się do tematu z innej strony i zaproponowała Lubinowi, że przejmie część jego obowiązków, by uruchomić bezpłatne połączenia autobusowe. Do lubińskiego Urzędu Miejskiego w tym miesiącu wpłynęło pismo w tej sprawie. Propozycja władz Polkowic okazuje się jednak niezgodna z przepisami i tym samym niemożliwa do realizacji.

– Podstawą organizacji publicznego transportu zbiorowego pomiędzy gminą miejską Lubin oraz gminą Polkowice, jako podmiotów nie sąsiadujących ze sobą, nie może być porozumienie zawarte pomiędzy tymi jednostkami samorządu terytorialnego. Porozumienie może być bowiem zawarte jedynie w sytuacji organizacji gminnego transportu zbiorowego, tj. transportu wykonywanego w granicach administracyjnych jednej gminy lub gmin ze sobą sąsiadujących, które zawarły stosowne porozumienie lub które utworzyły związek międzygminny – mówi Ryszard Dąbrowski, naczelnik wydziału infrastruktury w Urzędzie Miejskim w Lubinie, odnosząc się do Ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, a dokładnie do artykułu 4. – Mając na uwadze, iż gmina miejska Lubin oraz gmina Polkowice nie sąsiadują ze sobą, mamy do czynienia z zamiarem organizacji powiatowych przewozów pasażerskich, pod pojęciem których rozumie się transport zbiorowy wykonywany w granicach administracyjnych co najmniej dwóch gmin i niewykraczający poza granice jednego powiatu albo w granicach administracyjnych powiatów sąsiadujących, które zawarły stosowne porozumienie lub które utworzyły związek powiatów – dodaje.

W tym przypadku więc nie obejdzie się bez zaangażowania w sprawę powiatów: lubińskiego i polkowickiego, czyli rozwiązania, które zastosowano w przypadku Chocianowa. Powinno być tym łatwiej, że wszystkie strony – zarówno przedstawiciele obu wspomnianych powiatów, prezydent Lubina, burmistrz Polkowic oraz włodarz Chocianowa. Dlaczego więc Polkowice wystąpiły teraz z taką propozycją?

– Troszeczkę inaczej interpretowaliśmy te przepisy i stwierdziliśmy, że możemy wystąpić o takie porozumienie do miasta Lubina – wyjaśnia Jan Wojtowicz, pełnomocnik burmistrza Polkowic ds. transportu, nie precyzując na czym polega interpretacja Polkowic. – Natomiast jeśli pojawią się wątpliwości, to jednocześnie przejdziemy teraz na szczebel wyższy i zwrócę się z prośbą do starosty o porozumienie na szczeblu powiatowym, a kolejnym krokiem będzie porozumienie mimo wszystko pomiędzy gminą miejską Lubin i gminą Polkowice – dodaje, jednocześnie zaznaczając: – W żadnym wypadku nie mówimy, że ta komunikacja nie powstanie.

Kiedy będzie można przejechać bezpłatnym autobusem z Polkowic do Lubina i z powrotem? Na razie nie wiadomo.

Przedstawiciele Lubina zapewniają jednak, że nasze miasto od chwili podpisania listu intencyjnego jest gotowe do obsługi bezpłatnego transportu z Polkowic. – Wszelkie zgody na użytkowanie naszej infrastruktury drogowej wraz z przystankami możemy zagwarantować już dzisiaj – dodaje Dąbrowski.

  1. ,,-Troszeczkę inaczej interpretowaliśmy te przepisy i stwierdziliśmy, że możemy wystąpić o takie porozumienie do miasta Lubina – wyjaśnia Jan Wojtowicz, pełnomocnik burmistrza Polkowic ds. transportu, nie precyzując na czym polega interpretacja Polkowic.”
    SZANOWNA PANI REDAKTOR, ja wytłumaczę skąd ta niewiedza…
    na stronie BIP Polkowice w rekrutacjach na to stanowisko było napisane, że kandydat na pełnomocnika winien znać przepisy z zakresu prawo ruchu drogowym, prawo górnicze i geologiczne, prawo przewozowe, o transporcie drogowym i pub licznym i samorządzie gminnym.
    Analizując wypowiedź pana Pełnomocnika mogę domniemywać, że ta osoba, nie wiem jakim cudem, wygrała konkurs chyba na innych zasadach. Do nauki panie radny powiatowy.

Dodaj komentarz