Pożary kominów i niebezpieczny czad

Do kolejnych dwóch pożarów kominów doszło na terenie powiatu złotoryjskiego. Strażacy musieli interweniować też w związku z obecnością tlenku węgla w jednym z mieszkań w Świerzawie. Konieczna była ewakuacja mieszkańców.

Pożary sadzy w kominach i zadymienia budynków to najczęstsze przyczyny interwencji strażackich o tej porze roku. W ostatnich dniach z żywiołem walczono w dwóch miejscowościach powiatu złotoryjskiego. Do pierwszego pożaru komina doszło w jednym z domów w Sokołowcu. W akcji gaśniczej brali udział strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Złotoryi, a także miejscowi i świerzawscy ochotnicy.

Podobne zdarzenie miało również miejsce w wielorodzinnym budynku mieszkalnym przy ul. Jana Kochanowskiego w Wojcieszowie. Na miejsce przybyli ratownicy z JRG Złotoryja oraz tamtejszej jednostki OSP. Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, strażacy weszli po drabinie na dach, po czym za pomocą proszku gaśniczego ugasili palącą się w kominie sadzę. Następnie kulą kominiarską zbili tlące się pozostałości i wynieśli je na zewnątrz.

Groźnie było także w mieszkaniu przy ul. Jeleniogórskiej w Świerzawie, gdzie doszło do zadymienia. Strażacy za pomocą tzw. detektora wielogazowego wykryli tam zwiększone stężenie tlenku węgla w powietrzu, który mógł zagrażać życiu i zdrowiu ludzi. Konieczna była więc ewakuacja mieszkańców na zewnątrz budynku. Z powodu złego samopoczucia jednej z kobiet, na miejsce wezwano również zespół pogotowia ratunkowego. Na szczęście zarówno w tym zdarzeniu, jak i wcześniejszych, nikt nie ucierpiał.

Fot. OSP Świerzawa

Dodaj komentarz