Kierująca mazdą kobieta potrąciła dwie dziewczynki, które przebywały na bocznej, osiedlowej uliczce przy Korfanatego w Jaworze (osiedle Przyrzecze). W ocenie kierującej obrażenia 12-latki nie były poważne, więc odjechała z miejsca zdarzenia…
Z pewnością innego zdania byli świadkowie i mama jednej z poszkodowanej, która natychmiast zjawiła się na miejscu. Wezwano policję oraz karetkę pogotowia. Jedna z poszkodowanych miała widoczne otarcia naskórka nad kolanem.
Grupa młodych deskorolkowców ze szczegółami opisała funkcjonariuszom okoliczności zdarzenia. Ich zdaniem kierująca w momencie zdarzenia korzystała z telefonu, a odjechała z miejsca bo się spieszyła do pracy. Policjanci wezwali pomoc medyczną i udali się w poszukiwaniu sprawczyni. Prawdopodobnie była to mieszkanka pobliskich Piotrowic. Sprawa wyglądała na rozwojową, nie wiadomo czy sprawczyni np. ma prawo jazdy, czy była trzeźwa i czy pojazd ma ważne badania techniczne.
Po kilku minutach patrol zatrzymał kobietę w okolicy innego marketu na terenie miasta. 47-letnia kierująca była trzeźwa, auto sprawne, jednak za jej nieodpowiedzialne zachowanie sporządzony został wniosek do sądu o ukaranie i cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami.
