Potężny wybuch w fabryce (FOTO, WIDEO) [AKTUALIZACJA]

Huk był tak głośny, że dało się go usłyszeć z odległości co najmniej kilku kilometrów. Podobnie jak potężną chmurę dymu, unoszącą się nad jednym z zakładów produkcyjnych znajdujących się przy Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej na obrzeżach Złotoryi. To właśnie tam doszło do eksplozji.

Na miejsce właśnie dojeżdżają kolejne służby ratunkowe, w tym kilka zastępów straży pożarnej z powiatu złotoryjskiego. Informację o zdarzeniu oraz zdjęcia otrzymaliśmy od Czytelnika.  – To było potężne uderzenie, jakby coś wybuchło w hali. Myślałem, że nam szyby w domu popękają. To prawdopodobnie fabryka Borgersa. Mam nadzieję, że nikogo w środku nie było. Chwilę później już słyszeliśmy pełno wozów strażackich na sygnałach  – mówi jeden z mieszkańców Złotoryi.

O sprawie została już powiadomiona miejscowa policja. Oficer prasowy starszy sierżant Dominika Kwakszys potwierdza, że do zdarzenia faktycznie doszło, choć na ten moment nie zna jeszcze szczegółów.  – Nie mam informacji na temat przebiegu i okoliczności zdarzenia, ani tez o osobach poszkodowanych. Właśnie jadę na miejsce, żeby się dowiedzieć więcej – mówi rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyczyną był wybuch gazu. Cztery osoby ranne zostały przetransportowane do szpitala. Na miejscu działa co najmniej kilkanaście zastępów straży pożarnej, w tym także z sąsiednich powiatów.

Więcej informacji wkrótce.

AKTUALIZACJA:

Do wybuchu doszło na terenie firmy Borgers. – Zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 9. Na hali produkcyjnej obecnych było 20 pracowników. Wszyscy zostali natychmiast ewakuowani na zewnątrz. Podobnie jak cały personel tej firmy. Łącznie 74 osoby. W wyniku eksplozji w sąsiedniej hali firmy Siku stłukła się szyba, wskutek czego ucierpiała 50-letnia kobieta. Ranną z ogólnymi obrażeniami ciała przetransportowano do szpitala, celem dokładnej diagnostyki. Poszkodowany był jeszcze mężczyzna, którego na miejscu przebadali ratownicy medyczni pod kątem okulistycznym. Odmówił on jednak hospitalizacji – informuje st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy KPP w Złotoryi.

Materiał TV Regionalnej: 

Foto:

Fot. Czytelnik, OSP Prusice via Facebook

 

Dodaj komentarz