Oficjalnie otwarty kilka tygodni temu oddział ginekologii, którego modernizacja pochłonęła kilka milionów złotych, znów jest do remontu. Ktoś ostrym narzędziem porysował wszystkie ściany na korytarzu biegnącym przez cały oddział. Straty szacowane są na 8 tysięcy złotych. Policja prowadzi dochodzenie.
Pacjenci i personel nie cieszyli się długo odremontowanym oddziałem. Ktoś ostrym narzędziem porysował ściany wzdłuż całego korytarza:
– Jak pracuję tutaj trzydzieści lat, to nigdy nie spotkałam się z takim aktem wandalizmu. Jesteśmy tym zbulwersowane i zdruzgotane – mówi Małgorzata Golonko, położna oddziałowa na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym.
Oddział ginekologii jest otwarty dla odwiedzających od 9.00 rana do 20.00. Liczba osób, które się przez niego przewija jest więc spora.
Trudno więc będzie ustalić sprawcę, tym bardziej, że na oddziale nie ma kamer monitoringu:
– Chcieliśmy zapewnić pacjentkom najwyższy poziom intymności, dlatego nie montowaliśmy kamer. Jednak teraz wszystko wskazuje na to, że w przyszłości będzie trzeba takie działania podjąć – mówi Marek Bestrzyński, wiceprezes zarządu Głogowskiego Szpitala Powiatowego.
Straty wyceniane są na około 8 tysięcy złotych.
– Malowanie będzie konieczne, bo praktycznie nie ma ściany, która by nie została uszkodzona. Niestety remont będzie prowadzony z ingerencją w proces leczenia pacjentek – dodaje Marek Bestrzyński.
Sprawa została zgłoszona na policję, która prowadzi dochodzenie.
Przypomnijmy, że generalny remont oddziału ginekologiczno-położniczego pochłonął blisko 6 milionów złotych.
