POLKOWICE. Insp. Trzmielewski idzie na emeryturę (WIDEO)

trzmielewskiPo 26 latach służby, w tym siedemnastu, jako Komendant Powiatowy Policji w Polkowicach, inspektor Witold Trzmielewski odchodzi na emeryturę. Jest najdłużej urzędującym na Dolnym Śląsku komendantem powiatowym tej formacji. W czasie swojej służby został odznaczony m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi oraz Medalem Srebrnym za Długoletnią Służbę.

Witold Trzmielewski rozpoczął służbę w policji w 1990 r. Od początku związany jest z Polkowicami. Najpierw pracował w wydziale kryminalnym, potem był jego naczelnikiem. Na stanowisko komendanta powiatowego został powołany w lipcu 1999 roku. Jak ocenia ten okres?

– Jestem zadowolony i odchodzę z satysfakcją. Jestem oficerem, mogę powiedzieć spełnionym – podsumował insp. Witold Trzmielewski. – Razem ze współpracownikami tworzyliśmy tę komendę od podstaw. Uczyliśmy się pracy w innych strukturach. Było mi dane pracować z dobrymi zastępcami i dobrym zespołem pracowników na rzecz mieszkańców naszego powiatu.

Bardzo dobrze współpracę w komendantem Trzmielewskim oceniają samorządowcy powiatu polkowickiego, między innymi, w zakresie poprawy bezpieczeństwa.

– Pan komendant umiał stworzyć przyjazną atmosferę wokół policji – mówi Marek Tramś, starosta polkowicki. – Potrafił też ułożyć dobre relacje w ramach współpracy z samorządami. Nie było w ostatnich latach samorządu gminnego, który nie wzmacniałby pracy policji, przez zakup wozów czy sprzętu specjalistycznego, angażowanie się w remonty komisariatów. Odchodzi człowiek, który zrobił bardzo wiele dla naszego powiatu – podkreśla starosta.

KPP_POLKOWWiesław Wabik, burmistrz Gminy Polkowice, rozpoczął współpracę z Witoldem Trzmielewskim jako radny powiatu pierwszej kadencji. Jak wspomina, obaj chodzili do tej samej podstawówki – polkowickiej „dwójki”. W dorosłym życiu, razem z innymi, tworzyli struktury nowego powiatu na mapie Polski, a potem ściśle współpracowali. W ostatnich latach już na szczeblu: gmina – komenda powiatowa.

– Wspieraliśmy policję odkąd pamiętam – dodaje włodarz gminy. – Przekazaliśmy jej budynek, w którym mieści się komenda. Były też nagrody dla najlepszych dzielnicowych czy współfinansowanie policyjnych etatów, by poprawić bezpieczeństwo mieszkańców. Są wspólne patrole ze Strażą Miejską.

– Taka jest kolej rzeczy, ale szkoda, że odchodzi – mówi Roman Kowalski, były burmistrz Chocianowa, obecnie radny powiatu polkowickiego. – Życzę mu wszystkiego najlepszego na zasłużonej emeryturze. Współpracę z komendantem będę wspominał bardzo dobrze.

Zapytany o dalsze plany, Witold Trzmielewski pewny jest jednego: z Polkowic nigdzie się nie wybiera. Jak dodaje, będzie mieć więcej czasu dla rodziny i na realizację swoich pasji, na które wcześniej często brakowało mu czasu.

– Turystyka, a także teatr i film, które bardzo lubię – wymienia insp. Witold Trzmielewski. – Lubię też zwiedzać różne zakątki Polski.

Być może z polkowicką komendą Witold Trzmielewski tak szybko się nie rozstanie. Jest bowiem inicjatorem budowy nowej siedziby komendy w tym mieście.

UR/FOT. UR

Dodaj komentarz