W Polkowicach o kolejowych planach (WIDEO, FOTO)

Czy za 10 lat można będzie pojechać pociągiem z Lubina przez Polkowice do Głogowa? To projekt, na którym bardzo zależy władzom województwa dolnośląskiego i lokalnym samorządom. Dziś w Polkowicach przedstawiono cztery warianty takich połączeń kolejowych między tymi miastami.

– Żaden z wariantów nie został jeszcze rekomendowany, jest dużo uwag i wiele rzeczy do przedyskutowania – mówił Tymoteusz Myrda z zarządu województwa. – Liczymy na to, że uda się do końca roku tę koncepcję wypracować, tak aby już w przyszłym roku zarząd województwa dolnośląskiego mógł rozpocząć prace projektowe. To wszystko zajmie trzy, cztery lata, więc nie chcielibyśmy marnować czasu.

Wątpliwości mają też samorządowcy. Dotyczy to szczególnie Polkowic, gdzie infrastrukturę kolejową trzeba dopiero zbudować.

– Bardzo cieszę się, że to hasło „Kolej na Polkowice” w końcu się materializuje – podkreśla Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic i dodaje: – Jeśli będą dokładne plany, to będziemy chcieli je przedyskutować z mieszkańcami. Dla nas istotne jest, aby dostęp do tych przystanków kolejowych był bardzo dobry. Myślę, że nie warto już mocno ingerować w samo centrum Polkowic, które i tak jest bardzo zwarte. Tendencją w rozwoju miast, aby na obrzeżach lokalizować duże centra przesiadkowe, na przykład, w okolicach specjalnej strefy ekonomicznej.

– Jeśli założymy, że kolej ma przejeżdżać przez Polkowice, jako centrum przesiadkowe dla pozostałych gmin, to trzeba sobie powiedzieć prawdę, że ta kolej nie będzie zbudowana w samych Polkowicach, bo warunki, technologicznie, uniemożliwiają budowanie szybkich kolei przez Polkowice – potwierdza Robert Raczyński, prezydent Lubina.

Władzom województwa dolnośląskiego zależy na tym, by jak najszybciej rozpocząć procedurę związaną z budową połączeń kolejowych także ze względu na finansowanie.

– To będą duże pieniądze i na pewno samorządy nie będą w stanie sfinansować budowy, ale liczę na to, że dołożą się do projektu, który liczymy na trzy-cztery miliony co najmniej – mówi Tymoteusz Myrda. – Liczymy też, że wraz z projektem polski rząd podejmie decyzję o realizacji tej inwestycji.

W spotkaniu uczestniczyli też m.in. prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz, wójtowie gmin z powiatu głogowskiego, polkowiccy radni miejscy i mieszkańcy miasta.

Zobacz także: 

 

Fot. UR

Dodaj komentarz