Politechnika Wrocławska znalazła swoje miejsce w Lubinie

Powiat lubiński przekazał Politechnice Wrocławskiej tereny pod budowę ośrodka badawczo-rozwojowego. Ma to związek ze współpracą pomiędzy miastem a wrocławską uczelnią. Politechnika utworzy w Lubinie wydział, w którym będą się uczyć przyszli inżynierowie lotniczy. To będzie pierwszy tego typu ośrodek w Polsce.

Na ostatniej sesji radni powiatu lubińskiego jednogłośnie poparli pomysł przekazania gruntów Politechnice Wrocławskiej. Na lubińskim lotnisku powstanie ośrodek badawczo-rozwojowy. – To początek pięknej współpracy – mówi prof. dr hab. inż. Zbigniew Gnutek z Politechniki Wrocławskiej.

Władze politechniki przekonują, że skorzystają nie tylko miłośnicy samolotów. – Pojawiają się nowe aspekty naukowe, gospodarcze i dydaktyczne. Jesteśmy w dobrym miejscu i powinniśmy to wykorzystać – mówi Zbigniew Gnutek. Politechnika Wrocławska wybuduje tu bowiem tor samochodowy, z którego będą mogli korzystać mieszkańcy Zagłębia Miedziowego.

– Zostały już podjęte próby utworzenia klastra lotniczego, a także zaplanowania infrastruktury. Mowa tu o zagospodarowaniu od 4 do 7 hektarów przez politechnikę – tłumaczy Damian Stawikowski, wicestarosta powiatu lubińskiego.

Wydział ma ruszyć już od października, nie zostało wiele czasu. Starostwo Powiatowe w Lubinie zaproponowało więc politechnice przekazanie działki, która przylega bezpośrednio do lotniska. Właśnie tu, uczelnia może zacząć praktycznie z dnia na dzień, budowę zaplecza technicznego i prowadzenie zajęć dydaktycznych. Docelowo ma to być większa inwestycja.

– Radni jednomyślnie podjęli decyzję o przekazaniu w darowiźnie działki o powierzchni 1,7 hektara dla uczelni – informuje wicestarosta.

Na razie teren jest zabudowany garażami, a uczelnia planuje ich renowację. Politechnika Wrocławska zgromadziła do tej pory dużo sprzętu, który chce tutaj umieścić. Na zewnątrz, na placu będą samoloty i śmigłowce, a silniki uczelnia umieści w garażach.

– Prowadzone są również prace, aby wykorzystać infrastrukturę jednej z lubińskich szkół i w niej prowadzić wykłady i część teoretyczną – dodaje Stawikowski.

W tej chwili trwają rozmowy, żeby Politechnika Wrocławska prowadziła wykłady i ćwiczenia w części pomieszczeń budynku Gimnazjum nr 4 . Sale byłyby wynajmowane.

Władze wrocławskiej uczelni nie ukrywają, że inwestycja wygląda obiecująco. – Potencjałem Lubina jest miedź. Można z niej tworzyć bardzo wyszukaną technikę i właśnie w tym chcielibyśmy brać udział. W tej chwili dopatrujemy się tego w lotnictwie, a w przyszłości będzie to przestrzeń kosmiczna – informuje profesor politechniki. – Chcemy wspólnymi siłami stworzyć w Lubinie punkt edukacyjny na wysokim poziomie – dodaje.

Ośrodek badawczo-szkoleniowy, jaki ma powstać przy lotnisku, to nie tylko samoloty. W takim kompleksie istnieje również potrzeba przeprowadzania badań wytrzymałościowych. – Daje to pogląd na to, ile dany sprzęt wytrzyma mocnego eksploatowania. Stąd pomysł na utworzenie toru z prawdziwego zdarzenia. Będzie to tor do ćwiczeń dla studentów, ale nie tylko. Będzie można go wykorzystywać komercyjnie i szkoleniowo – opowiada Zbigniew Gnutek.

Lubin jest bardzo atrakcyjny dla uczelni, bowiem znajduje się blisko Wrocławia. Powstanie drogi S3 oraz linii kolejowej znacznie skróci dojazd.

Politechnika chciała stworzyć taki ośrodek w Oleśnicy, ale zakończyło się to fiaskiem. Powstał więc pomysł wykorzystania potencjału Lubina. – Władzie uczelni zwróciły się do nas z prośbą o współpracę. Warto zaznaczyć, że jesteśmy jedynym lotniskiem na Dolnym Śląsku, oprócz lotniska we Wrocławiu, które posiada betonowy, oświetlony pas startowy. Jest on ogrodzony i pilnowany – tłumaczy Jacek Mamiński, rzecznik prasowy prezydenta Lubina.

Lotnisko we Wrocławiu pełni funkcję komunikacyjną, co uniemożliwia przeprowadzanie tam badań. Idealnym rozwiązaniem jest więc lotnisko w Lubinie.

– Mały ruch powietrzny nad Lubinem oraz możliwości rozwoju, stwarzają okazję, aby powstał u nas naprawdę poważny ośrodek akademicki – twierdzi Mamiński.

źródło: Lubin.pl

Dodaj komentarz