Policyjny pościg ulicami Jawora

Widząc radiowóz i sygnały wysyłane przez funkcjonariuszy, gwałtownie przyspieszył. Mundurowi podjęli więc pościg za uciekającym samochodem. Kierowca osobowego audi jednak nie zamierzał się zatrzymywać i pędził ulicami miasta, łamiąc przy tym liczne przepisy. W pewnym momencie wjechał w podwórze przy jednej z posesji, licząc, że zgubi policyjny pościg…

Ostatecznie rozpaczliwa próba ucieczki zakończyła się niepowodzeniem i już po kilku minutach pirat drogowy trafił w ręce stróżów prawa. Zanim jeszcze doszło do pościgu, kierowca wyprzedzał na przejściu dla pieszych, tuż obok Szkoły Podstawowej nr 5. Zatrzymanym okazał się nim 26-letni mieszkaniec Jawora. Funkcjonariusze dość szybko ustalili też, dlaczego zdecydował się on na tak desperacki krok.

– Mężczyzna prowadził samochód bez wymaganych uprawnień do kierowania oraz będąc pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 0,4 promila alkoholu. Natomiast prawo jazdy stracił cztery lata temu, w związku z przekroczeniem dopuszczalnego limitu punktów karnych. Na tej podstawie starosta wydał decyzję o cofnięciu uprawnień i skierował go na egzamin, do którego jaworzanin nawet nie podszedł. Dodatkowo okazało się, że samochód, którym uciekał, miał założone tablice rejestracyjnego od innego pojazdu, a 26-latek nie posiadał dowodu rejestracyjnego ani ubezpieczenia OC – wylicza komisarz Kordian mazuryk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.

Teraz podejrzewany za swoje czyny odpowie przed sądem. – Zgodnie z nowym przepisami, za popełnione przestępstwo, jakim jest nie zatrzymanie się do kontroli drogowej grozić mu może nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – dodaje rzecznik.

Dodaj komentarz