Policyjna akcja w polkowickim zakładzie (WIDEO, FOTO)

Mężczyzna podłożył w byłym zakładzie pracy ładunek wybuchowy. Jak się potem okazało, nie jeden. Do akcji wkroczyli policjanci. Na miejscu były też zakładowe służby ratownicze. Ewakuowano pracowników. Wkrótce mężczyzna został zatrzymany. Na szczęście, było to tylko szkolenie przeprowadzone w polkowickiej firmie. 

Tegoroczne Wojewódzkie Szkolenie Nieetatowych Grup Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego, w których są policjanci z całego garnizonu dolnośląskiego odbyło się na terenie firmy Sitech, w ramach współpracy z polkowicką policją.

– Szkolenie odbywa się na podstawie przygotowanego wcześniej scenariusza zawierającego, między innymi, elementy ewakuacji, niespodziewanej eksplozji, udzielenia pomocy medycznej osobom poszkodowanym, zatrzymania potencjalnego sprawcy oraz przeszukania obiektu pod kątem materiałów niebezpiecznych – informuje Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP Polkowice. – Naturalnie, policjanci biorący udział w działaniach nie mają informacji o ich przebiegu. Wszystko po to, aby jak najlepiej odwzorować realną sytuację, z którą mogą się spotkać.

Jak dodaje Przemysław Rybikowski, funkcjonariusze Nieetatowych Grup Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego stają zazwyczaj na pierwszej linii reagowania podczas zdarzeń z udziałem urządzeń i materiałów wybuchowych. W skład tych grup wchodzą policjanci różnych pionów służbowych posiadający odpowiednie predyspozycje fizyczne i psychiczne. Ich umiejętności są wykorzystywane przy każdym alarmie bombowym, zabezpieczaniu imprez oraz wizyt VIP-ów. Tylko w 2019 roku polkowiccy policjanci działali już w ten sposób 20 razy.

W akcji szkoleniowej uczestniczyła również klasa mundurowa z Zespołu Szkół im. Narodów Zjednoczonej Europy w Polkowicach.

Zobacz także: 

Fot. UR

 

Dodaj komentarz