Policja zajęła się pedofilem, a łowca publikuje rozmowy z ofiarą (WIDEO)

Noc spędził w areszcie, dziś czeka go przesłuchanie – lubińska policja rozpoczyna dziś czynności z mężczyzną zatrzymanym wczoraj w związku z podejrzeniem o pedofilię. Sprawa prowadzona będzie pod nadzorem prokuratury.

Mężczyzna wpadł podczas zasadzki, zorganizowanej przez Krzysztofa Dymkowskiego, znanego w Polsce jako „łowca pedofilów”. W akcji uczestniczyła też lubińska policja. Pedofil podawał się za 27-latka i był przekonany, że umawia się na seks z 14-latką. Chciał jej za to zapłacić 100 zł. Mieli się spotkać na parkingu pod hipermarketem Auchan w Lubinie, ale tam zamiast dziewczynki, czekał na niego Dymkowski wraz z policją. Całą akcję opisywaliśmy TUTAJ.

Zatrzymany mężczyzna noc spędził w areszcie. – Tak jak podawał ma 27 lat. To mieszkaniec powiatu lubińskiego, dziś będą z nim wykonywane czynności – potwierdza aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Po wczorajszej akcji Krzysztof Dymkowski napisał na swoim facebookowym profilu, że w chwili zatrzymania podejrzany o pedofilię płakał jak bóbr. – Płakał to on dopiero będzie – skomentował sprawę łowca pedofilów. Na dodatek Dymkowski opublikował zdjęcia pokazujące internetowe konwersacje mężczyzny z nastolatką.

źródło: Krzysztof Dymkowski via Facebook

Dodaj komentarz