Podobnie jak w ostatni piątek, kiedy to na Święta Wielkanocne jechało wielu Polaków pracujących za zachodnią granicą, tak i dziś na autostradzie A4 tworzą się spore korki. Tym razem w kierunku Zgorzelca.
– Odnotowujemy większa ilość pojazdów na drogach krajowych Dolnego Śląska, która wiąże się ze świątecznymi powrotami. Dodatkowo przez weekend świąteczny obowiązywało ograniczenie w ruchu pojazdów o masie przekraczającej 12 ton. Celem tego ograniczenia była poprawa przepustowości. W związku z tym prosimy o rozwagę, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, zachowywanie odpowiednich odstępów pomiędzy pojazdami – mówi Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy dolnośląskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Na autostradzie A4 wzmożony ruch panuje już od wczoraj, gdy zaczęły się świąteczne powroty kierowców. W poniedziałkowy wieczór spory zator utworzył się przy bramkach poboru opłat pod Wrocławiem.
Dziś sytuacja jest podobna. Około godz. 9 utworzył się korek na A4 od strony Opola w kierunku Wrocławia. Przed PPO Karwiany około południa długość zatoru dochodziła już do trzech kilometrów. Niektórzy kierowcy próbują go ominąć węzłem Wrocław Wschód, jednak i tam muszą się liczyć z dłuższym postojem na bramkach.
Utrudnienia są także na odcinku pomiędzy Wrocławiem a Legnicą w kierunku granicy państwa. – Z uwagi na duże natężenie ruchu na wymienionym odcinku tworzą się spowolnienia w ruchu a także zatory. Brak wypadków i kolizji – informuje Marek Zalach, dyżurny Zespołu Zarządzania Ruchem GDDKiA.
Fot. ilustracyjne
