Po obfitych opadach deszczu na jaworskim osiedlu Przyrzecze czuć było nieprzyjemny zapach. Mieszkańcy zlokalizowali źródło – studzienki kanalizacyjne. O sytuacji powiadomili jaworskie służby. Na miejscu natychmiast zjawiła się policja i straż pożarna.
Strażacy wykonali pomiary, jednak ich urządzenie nie wykazało niczego groźnego. Faktycznie jednak było czuć charakterystyczny zapach, więc wezwano pogotowie gazowe. Po kilkunastu minutach na ul. Dmowskiego dojechali specjaliści z Legnicy. Ich urządzenia pomiarowe również nie wykazały zagrożenia. Fachowcy stwierdzili, że dziwny zapach z kanalizacji może pochodzić z jakiejś okolicznej firmy przemysłowej. Być może ktoś z mieszkańców płukał butle i wylał resztki do kanalizacji. Po kilkudziesięciu minutach zapach ulotnił się.
– Mieszkańcy mogą się czuć bezpieczni. Obecnie żadne pomiary nie wykazują zagrożenia wybuchem czy zatruciem. Jednocześnie apeluję o roztropność w korzystaniu z kanalizacji miejskiej – powiedział nam obecny na miejscu Michał Czarnecki, prezes miejskiej spółki Młynówka, która jest administratorem sieci.
Fot. Daniel Śmiłowski
Materiał wideo:
