Legnicka prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko głogowianinowi, który obraził i dotkliwie pobił duchownego jednej z parafii na terenie miasta.
Do zdarzenia doszło pod koniec grudnia ubiegłego roku. Pokrzywdzony duchowny wraz z dwoma ministrantami odbywał kolędę u wiernych mieszkających przy ulicy Leszka Białego w Głogowie. Kiedy wychodził z jednego z bloków natknął się na stojącego nieopodal budynku Arkadiusza J. Mężczyzna zaczął znieważać księdza i wulgarnie komentować jego przynależność do stanu duchownego. Chwilę później uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz.
– Na miejsce zdarzenia wezwana została policja oraz służby ratunkowe, które udzieliły duchownemu pomocy medycznej. U pokrzywdzonego stwierdzono podbiegnięcie krwawe i bolesność okolicy lewej skroni. Oskarżony uciekł z miejsca zdarzenia. Dwa dni po ustaleniu jego tożsamości mężczyzna został zatrzymany – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Jak się okazało głogowianin na swoim koncie ma już wiele innych przestępstw. Do znieważenia i pobicia księdza się jednak nie przyznał. Kilkukrotnie zmieniał wyjaśnienia i ostatecznie stwierdził, że w czasie zdarzenia przebywał w innym miejscu.
Prokurator zastosował wobec Arkadiusza J. środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru połączonego z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonym oraz zakazem zbliżania się do niego na odległość mniejszą niż 50 metrów.
Z opinii uzyskanej od dwóch biegłych lekarzy psychiatrów wynika, że w chwili czynu mężczyzna był poczytalny. Grozi mu kara od 4 miesięcy do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.