Z prędkością prawie 150 km/h pędził w terenie zabudowanym młody mieszkaniec powiatu leszczyńskiego. W ręce policjantów wpadł na krajowej 12 w Wilkowie.
23-letni pirat drogowy przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość o 97 km/h. Ale zawrotna szybkość nie była jego jedynym przewinieniem.
– Kierowca wielokrotnie przekroczył linię ciągłą, nieprawidłowo wyprzedzał i wykonywał gwałtowne manewry zmuszające innych użytkowników ruchu drogowego do zjeżdżania na bok – mówi oficer prasowy głogowskiej policji Bogdan Kaleta.
Kierowca został zatrzymany, ale nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że w ogóle nie ma uprawnień do kierowania. Uparcie twierdził jednak, że jest inaczej.
– Ukaranie go mandatem na miejscu było niemożliwe, bo nie miał przy sobie prawa jazdy i wbrew temu co pokazywał policjantom system informatyczny, twierdził, że takie uprawnienia posiada – dodaje Bogdan Kaleta.
Nieodpowiedzialnemu mężczyźnie za przekroczenie dozwolonej prędkości grozi utrata prawa jazdy na co najmniej trzy miesiące, a jeśli okaże się, że nie miał uprawnień do kierowania – nawet 5000 złotych grzywny.
