Pijany wjechał do rowu, potem uciekł do domu

35-latek na podwójnym gazie wjechał do przydrożnego rowu. Chcąc uniknąć kary, uciekł z miejsca zdarzenia. Policja zatrzymała go chwilę później.

Do zdarzenia doszło na obrzeżach Złotoryi, w czwartkowy wieczór.

– Dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na pl. Sprzymierzeńców w rowie znajduje się samochód. Okazało się, że młody mężczyzna, kierujący samochodem osobowym marki Ford, z nieustalonych przyczyn zjechał z pasa jezdni, a następnie wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Na pomoc mężczyźnie ruszyli świadkowie tego zdarzenia, którzy wyczuli od mężczyzny woń alkoholu – relacjonuje st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.

Mężczyzna uciekł do domu. Wkrótce dotarli tam także policjanci. Badanie alkomatem wykazało, że 35-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Musiał już oddać prawo jazdy, a niebawem stanie też przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna, nawet dwa lata więzienia i co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.

Fot. KPP w Złotoryi

Dodaj komentarz