Pijany kierowca wyprzedzał ciężarówką na A4 (WIDEO)

Tajemnicą poliszynela jest, że spory odsetek kierowców ciężarówek, mimo zakazu, wyprzedza na na autostradzie A4. Ryzyko zatrzymania przez policję jest bowiem bardzo małe. Co jakiś czas trafia się jednak „pechowiec”, który wpada w ręce stróżów prawa. Tym razem szczęścia nie miał 56-letni mieszkaniec powiatu żarskiego, który oprócz wyprzedzania, na sumieniu miał coś dużo gorszego…

Do zatrzymania doszło na 109 kilometrze autostrady A4. Funkcjonariusze jaworskiej drogówki namierzyli kierowcę ciężarowego DAF-a, który nie stosował się do zakazu wyprzedzania. Podczas kontroli mundurowi poczuli od mężczyzny charakterystyczną woń. Za pomocą alkomatu postanowili sprawdzić więc swoje przypuszczenia. Okazało się, że w wydychanym powietrzu kierowca miał prawie promil alkoholu.

– 56-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy, a ciężarówka z naczepą, na której znajdował się kilkudziesięciotonowy ładunek trafiła na policyjny parking – informuje komisarz Kordian Mazuryk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.

Mężczyzna próbował tłumaczyć policjantom, że usiadł za kierownicę ponieważ myślał, że jest trzeźwy. Dzień wcześniej jednak, jak sam przyznał, podczas wieczornej przerwy w jeździe wypił kilka piw i trochę wódki. Z ładunkiem miał jechać do jednej z miejscowości na terenie Polski.

Podejrzany odpowie teraz przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara pozbawienia wolności do dwóch lat i nawet dziesięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów.

Materiał wideo:

Fot. zdjęcie ilustracyjne

.

Dodaj komentarz