Pewna wygrana CCC w Eurolidze. Walka o awans trwa

Koszykarki CCC Polkowice nie miały większych kłopotów z odniesieniem szóstego zwycięstwa w rozgrywkach Euroligi Kobiet. Tym razem podopieczne trenera Marosa Kovacika dość pewnie pokonały przed własną publicznością francuskie ESBVA Lille. „Pomarańczowe” przedłużyły tym samym szanse na awans do fazy play off.

Do meczu polkowiczanki przystępowały w bardzo dobrych nastrojach i zapowiadały, że interesuje je tylko wygrana. Pojedynek od początku układał się pod dyktando gospodyń, które już po pierwszej kwarcie prowadziły różnicą 11 punktów (26:15). W kolejnej odsłonie mistrzynie Polski zaprezentowały się jeszcze lepiej i do przerwy ich przewaga wynosiła już 24 pkt. (55:31).

CCC było zespołem lepszym zarówno w obronie, jak i ataku. Zawodniczki tego klubu bardzo dobrze radziły sobie w strefie podkoszowej oraz dziurawiły kosz rywalek z obwodu. Imponowały zwłaszcza szybkością na rozegraniu. Po 20 minutach miały skuteczność rzutów trzypunktowych na poziomie 57 procent! Świetnie w tym elemencie koszykarskiego rzemiosła spisywał się Styliani Kaltsidou. Greczynka po pierwszych trzech kwartach była bezbłędna, jej wszystkie cztery próby zza linii 6,75 m. były celne.

Ostatecznie pokonały ESVBA-LM 86:66 i tym samym zrobiły kolejny ważny krok ku awansowi do najlepszej ósemki Euroligi. W tabeli grupy A polkowiczanki zajmują obecnie czwarte miejsce, czyli ostatnie premiowane awansem do fazy play off. Taki sam bilans ma rosyjska Nadieżda Orenburg, która jednak ma nieco gorszy bilans tzw. małych punktów. Do zakończenia rundy zasadniczej pozostały już tylko trzy kolejki.

CCC Polkowice – ESVBA-LM 86:66 (26:15, 29:16, 12:18, 19:17)
CCC: Fagbenle 19, Thomas 16, Kaltsidou 16, Hayes 10, Leedham 9, Gajda 9, Puss 3, Kaczmarczyk 2, Kizer 2.
ESVBA: Mendy 21, Evans 14, Bjorklund 10, Gomis 7, Bar 7,Kamba 5, Jakovljevic 2, Bremont.

Fot. fiba.basketball

Dodaj komentarz