Pedryc: Nikt nie przyjeżdża do nas, by się położyć i leżeć

PedrycProchowiczanka Prochowice w trzech wiosennych meczach zdobyła komplet punktów i choć zwycięstwa podopiecznych Jarosława Pedryca nie są zbyt okazałe to jednak drużyna mocno zbliżyła się do czołówki tabeli. Ze szkoleniowcem prochowickiego zespołu rozmawialiśmy po sobotnim meczu z Dębem Stowarzyszenie Siedliska (2:1).

– Przeciwnicy z którymi graliśmy postawili nam wysoko poprzeczkę i nikt nie przyjeżdża tutaj do Prochowic po to, żeby łatwo oddać punkty i położyć się na plecach i leżeć. Dzisiaj szybko zdobyliśmy bramkę i wydawało się, że ustawi to mecz. Potem kilka fajnych akcji, których nie wykorzystaliśmy a w drugiej połowie rywale zdobywają bramkę po rykoszecie i zrobiło się nerwowo. Cieszę się, że mój zespół do końca walczył i w końcówce zdobył tą zwycięską bramkę. – podsumował Jarosław Pedryc, trener Prochowiczanki Prochowice.

Szkoleniowiec drużyny jest świadomy tego, że nie ma da się ukryć presji wywieranej przez środowisko, które w Prochowiczance widzi głównego faworyta do awansu. Z całą pewnością nie pomaga to zespołowi, bo wiele drużyn celowo nastawia się na sprawienie niespodzianki z starciu z silnym zespołem.

– Myślę, że przeciwnikom nie potrzeba dodatkowej motywacji. Jasne, że nie jest to dobre gdy dość głośno mówi się o zespole, bo wszyscy stawiają nas w pozycji zdecydowanego faworyta każdego meczu. Chcemy realizować te cele, które są postawione przed każdym meczem i nie ma napinki w klubie, że bijemy się o IV ligę, bo to wszystko zweryfikują rozgrywki. Wszystko się okaże po ostatnim meczu w czerwcu, a dzisiaj chcę by Ci chłopcy cieszyli się z treningu i cieszyli się z tych zwycięstw, które do tej pory odnieśli. Mam nadzieje, że jeszcze wielokrotnie będziemy się tak cieszyli. – dodaje Pedryc.

Teraz po trzech spotkaniach z teoretycznie słabszymi rywalami przyjdzie czas na prawdziwy sprawdzian, ponieważ w następnej kolejce Prochowiczanka zagra z również walczącą o awans Iskra Księginice.

– Przede wszystkim trzeba zagrać skutecznie, bo w dotychczasowych meczach mieliśmy dużo sytuacji do zdobycia bramki ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Iskra Księginice jest to zespół na pewno z kilkoma doświadczonymi zawodnikami i jest to dobry zespół, który szczególnie jesienią udowodnił, że ta druga pozycja to nie przypadek. Mam nadzieje, że ten mecz spełni oczekiwania nie tylko moje, ale także i kibiców, których zapraszam serdecznie na to spotkanie za tydzień. – zaprasza Jarosław Pedryc.

Dodaj komentarz