Pedofil w areszcie (WIDEO)

fot. Krzysztof Dymkowski FB

Mężczyzna sprowokowany i zatrzymany przez Krzysztofa Dymkowskiego, znanego jako Łowca Pedofilów, zgodnie z decyzją legnickiego sądu na trzy miesiące trafił do aresztu. Mieszkaniec powiatu świdnickiego wpadł w zasadzkę w ubiegłym tygodniu na stacji benzynowej w Nowej Wsi Legnickiej. 39-latek podejrzany jest o rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletnich.

Jak relacjonuje Krzysztof Dymkowski, pedofil myślał, że spotyka się z matką 12-letniej dziewczynki. Na forum internetowym nieistniejąca kobieta miała się zgodzić na seks mężczyzny z jej dzieckiem. Przypomnijmy, że łowca pedofilów umieścił w sieci film z podlegnickiej prowokacji. Jego ofiarą okazał się zawodowy kierowca tira.

Krzysztof Dymkowski poinformował, że mężczyzna już raz wymknął mu się z zasadzki. Wówczas pedofil umówił się na seks z 14-latką. Teraz grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Jak informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy, podejrzany został zatrzymany przez policję. Pozostałe osoby uczestniczące w akcji występują w charakterze świadków. Na wniosek śledczych, legnicki sąd aresztował 39-latka. W miejscu odosobnienia spędzi co najmniej trzy miesiące, ponieważ w jego telefonie znaleziono treści pornograficzne z udziałem nieletnich, a ponadto okazało się, że mężczyzna udostępniał je w sieci.

Krzysztof Dymkowski z Wrocławia od trzynastu lat na własną rękę ściga pedofilów. Umawia się z nimi na randki za pośrednictwem portali internetowych. Następnie informuje o spotkaniach policję, która zatrzymuje podejrzanych. Były motorniczy ma na swym koncie ponad 140 takich akcji. W ubiegłym roku zatrzymywał podejrzanych m.in. w Legnicy i Lubinie. Kilka dni temu poskarżył się, że wrocławska policja zabrała mu komputer i nie będzie już więcej ścigał przestępców seksualnych.

Dodaj komentarz