Oszczędzali na prądzie. Teraz mogą trafić za kraty

Sprytny, a jednocześnie dość ryzykowny i perfidny sposób na zmniejszenie rachunków za prąd znalazło trzech mężczyzn z okolic Bolkowa. Wszystko szło zgodnie z planem, dopóki sprawą nie zainteresowała się policja…

Jaworscy policjanci otrzymali informację, że trzech mieszkańców gminy Bolków nielegalnie korzysta z prądu. Funkcjonariusze wraz z kontrolerami firmy energetycznej udali się więc pod wskazane adresy. Na miejscu okazało się, że w podejrzanych mieszkaniach znajdują się dodatkowe instalacje elektryczne. Dzięki nim pobierana energia nie była rejestrowana przez urządzenia pomiarowe. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nielegalnymi liniami właściciele zasilali sprzęty domowe.

Z takiego rozwiązania przez ponad pól roku korzystała 50-letnia bolkowianka. Nielegalny proceder trwał co najmniej dwa razy dłużej w przypadku innej, 46-letniej kobiety, która miała zdemontowany licznik energii elektrycznej. Straty, jakie w tym czasie spowodowały oszustki, oszacowano odpowiednio na 5 i 5,4 tys. zł. W ręce stróżów prawa z tego samego powodu wpadł także 60-letni mieszkaniec jednej z podbolkowskich wsi. Obecnie policja ustala, jak długo mężczyzna łamał prawo i jakie z tego tytułu straty poniosła pokrzywdzona firma.

– Sprawcy odpowiedzą teraz za swoje czyny przed sądem. Będą musieli także pokryć roszczenia pokrzywdzonej firmy. Przypominamy, że za kradzież energii elektrycznej kodeks karny przewiduje karę nawet pięć lat pozbawienia wolności – informuje komisarz Kordian Mazuryk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze. – Jednocześnie ostrzegamy, że nielegalne i samodzielne przeróbki instalacji elektrycznej mogą doprowadzić do porażenia prądem. Często są też  przyczyną pożaru. To wszystko stwarza realne zagrożenie życia i zdrowia nie tylko dla osób kradnących prąd, lecz również innych mieszkańców budynku, w którym dochodzi do takiego przestępstwa – dodaje rzecznik.

Dodaj komentarz