Oskarżonemu o zabójstwo w Alei Kasztanowej grozi dożywocie (WIDEO)

Fot. archiwum

Napastnik bił go rękoma, a później kopał po całym ciele, głównie po głowie. Nie pomogła interwencja przechodniów. W wyniku odniesionych obrażeń Zdzisław S. zmarł na miejscu – do sądu trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko 51-letniemu Jarosławowi D., któremu za zabójstwo lubinianina grozi nawet dożywocie.

Sytuacja miała miejsce we wrześniu 2016 roku (Sprawcę zabójstwa zatrzymali przechodnie). Zdzisław S. siedział z kolegą na ławce w Alei Kasztanowej, gdzie pili alkohol. Nagle podszedł do nich oskarżony Jarosław D., który bez podania jakiejkolwiek przyczyny zaczął bić S. Zaatakowany mężczyzna zaczął uciekać.

– Oskarżony dogonił Zdzisława S. i uderzył go pięścią w twarz. Wówczas pokrzywdzony upadł na ziemię, a oskarżony bił go rękoma, a następnie kopał po całym ciele, głównie po głowie i przyciskał nogą leżącego, uniemożliwiając mu wstanie – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Kiedy pokrzywdzony stracił przytomność, oskarżony zostawił go i odszedł. Świadkowie podjęli reanimację Zdzisława S. i wezwali karetkę oraz policję. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon – dodaje.

Policjanci szybko zatrzymali Jarosława D. w pobliżu miejsca zdarzenia. Był pijany. Na rękach i butach miał krew pokrzywdzonego.

Fot. archiwum

Sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny był ciężki uraz mózgu skutkujący utratą przytomności i zgonem na miejscu zdarzenia. – Przesłuchany przez prokuratora w charakterze podejrzanego Jarosław D. nie przyznał się do popełnienia zabójstwa. W złożonych wyjaśnieniach twierdził, że jego zamiarem nie było odebranie komuś życia, był to niefortunny wypadek – relacjonuje prokurator Łukasiewicz.

Zdaniem prokuratury duża liczba i siła zadanych ciosów, agresja, z jaką D. zadawał uderzenia i miejsca, w które je wymierzał, wskazują jednak, że chciał zabić zaatakowanego mężczyznę.

Do Sądu Okręgowego w Legnicy trafił właśnie akt oskarżenia w tej sprawie. – Prokurator Rejonowy w Lubinie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko Jarosławowi D., zarzucając mu dokonanie w dniu 10 września 2016 roku w Lubinie w zamiarze ewentualnym zabójstwa Zdzisława S. przez zadanie mu uderzeń rękoma po całym ciele, doprowadzenie do upadku, a następnie kopanie w okolice głowy i klatki piersiowej i zadanie w ten sposób obrażeń twarzy i głowy, w wyniku których to obrażeń Zdzisław S. poniósł śmierć na miejscu – podsumowuje prokurator Tkaczyszyn.

Oskarżony mężczyzna od 10 września ubiegłego roku przebywa w areszcie. Grozi mu nawet dożywocie.

Dodaj komentarz