Dobiegła końca kilkunastoletnia batalia z Legnicką Spółdzielnią Spożywców „Społem” – miastu udało się odzyskać budynek, w którym niegdyś mieściło się kino Ognisko. Teraz przed legnickim magistratem stoi prawdopodobnie równie trudne zadanie, choć może już nie tak czasochłonne – ożywienie zabytkowego budynku.
Miasto już od 2016 r. miało sądowy, prawomocny wyrok przyznający mu prawo własności całego budynku, jednak nie mogło przystąpić do remontu, ponieważ spółdzielcy sprzeciwiali się nakazanej im eksmisji. Po raz ostatni informowaliśmy o tym kilka dni temu: Spółdzielcy wciąż okupują kino (WIDEO).
Kino było nieczynne od 2009 r. Po raz ostatni przyciągnęło tłumy widzów przy okazji prapremiery „Małej Moskwy” w reżyserii Waldemara Krzystka, we wrześniu 2008 r.
– Dwa lata później wojewoda przekazał miastu kino. Prezydent rozpoczął starania o wywłaszczenie Legnickiej Spółdzielni Spożywców „Społem”, która zarządzała drugą częścią budynku, wynajmując je różnym podmiotom na prowadzenie działalności gospodarczej. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego Wydziału I Cywilnego w Legnicy. Proces toczył się kilka lat. W tym czasie z przyczyn losowych odeszło dwóch sędziów. To wydłużyło sprawę – opowiada Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Legnicy
Ostatecznie kino wróciło do miasta, które zamierza utworzyć w tym miejscu europejskie centrum animacji i edukacji kulturalnej. Swoje miejsce mają znaleźć w nim także amatorscy twórcy i organizacje pozarządowe realizujące projekty kulturalne. Legnickie Centrum Kultury zamierza też wykorzystać główną salę starego kina do organizacji koncertów.
