Odurzeni kierowcy uciekali przed policją (WIDEO)

Nietrzeźwemu kierowcy hyundaia oraz motorowerzyście będącemu pod wpływem narkotyków nie udało się wczoraj uciec przed legnicką policją. Pierwszy pościg miał miejsce na terenie gminy Legnickie Pole, a drugi w Prochowicach.

W czwartek, około godz. 14, dzielnicowi z Legnickiego Pola zostali poinformowani przez mieszkańców, że po okolicznych miejscowościach krąży samochód osobowy, którego kierowca najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu.

Kiedy policjanci zauważyli ten pojazd i próbowali go zatrzymać, kierowca rzucił się do ucieczki. Podczas kilkukilometrowego pościgu kierujący hyundaiem swą brawurową jazdą stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu oraz swego pasażera. Przed miejscowością Strachowice stracił panowanie nad samochodem i wjechał do rowu.

Z samochodu wybiegło dwóch mężczyzn. 31-letni pasażer próbował ukryć się w sienie. Kiedy się to nie udało, zaczął ubliżać policjantom. W związku z tym został zatrzymany i umieszczony w Miejskiej Izbie Wytrzeźwień w Legnicy. Dzisiaj usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariuszy publicznych, za co grozi mu kara do roku pozbawienia wolności.

Dzielnicowi o wsparcie w zatrzymaniu kierowcy poprosili swych kolegów. Mężczyznę znaleziono siedzącego pod sklepem w miejscowości Lubień. Uciekinier próbował przekonywać mundurowych, że to nie on brał udział w pościgu.

Okazało się, że 29-letni mieszkaniec gminy Legnickie Pole był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało ponad dwa promile w wydychanym powietrzu.

Do kolejnego pościgu doszło tego samego dnia po godz. 23.30 w Prochowicach, kiedy to policjanci legnickiej drogówki usiłowali zatrzymać motorowerzystę. On także zaczął przed nimi uciekać wjeżdżając w polną drogę.

Dalszy pościg radiowozem okazał się niemożliwy. Policjanci jednak nie odpuścili i domyślając się, którędy będzie uciekał motorowerzysta – postanowili go zaskoczyć. Pułapka się udała, ponieważ kierowca jednośladu dosłownie wjechał im w ręce.

młodszy aspirant Jagoda Ekiert

Jak informuje młodszy aspirant Jagoda Ekiert z legnickiej policji, mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Okazało się, że 39-latek był pod wpływem narkotyków z grupy amfetamina i metamfetamina.

Ponadto kierujący nie miał przy sobie żadnych dokumentów wymaganych podczas kontroli drogowej. Zapytany przez policjantów, dlaczego uciekał – z rozbrajającą szczerością przyznał, że… chciał się z nimi zabawić, a tak w ogóle to nigdy nie zatrzymuje się do kontroli drogowej.

Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, bądź po użyciu środków odurzających – grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Sankcje za ucieczkę są znacznie surowsze. Tutaj można zostać skazanym na pięć lat więzienia oraz otrzymać nawet 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

FOT. KPP LEGNICA/JOM

Dodaj komentarz