Strażacy z Męcinki cieszą się nowym wozem bojowym marki MAN. Radości z takiego nabytku nie kryje też wójt Mirosław Brzozowski oraz mieszkańcy gminy. Pojawienie się pojazdu powitali hucznie – zawyły syreny, a w niebo wystrzelono fajerwerki.
Na zakup nowego wozu druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Męcince czekali wiele lat. Dotychczas do akcji udawali się wysłużonym jelczem oraz równie wiekowym mercedesem. Nowy MAN kosztował 800 tys zł., z czego pół miliona pochodziło z Regionalnego Programu Operacyjnego Dolnego Śląska. 300 tys. dołożyła gmina, bo – jak podkreśla wójt Brzozowski – na bezpieczeństwie mieszkańców nie można oszczędzać. W parze z bezpieczeństwem chodzi też o komfort pracy strażaków.
– Pojazd wyposażony jest w zbiornik wody o pojemności czterech tysięcy litrów, ma silnik o mocy 370 KM i z łatwością poradzi sobie na naszym terenie – zapewnia Wiesław Gregulski, komendant OSP Męcinka.
To nie koniec wydatków gminy na straż w tym roku. – Na podobny wóz oczekują strażacy z Pomocnego. Ma być gotowy na 15 grudnia – zapowiada wójt.
Materiał filmowy:
