Nowe władze w Związku Gmin Zagłębia Miedziowego (FOTO)

Małgorzata Frąckowiak została nową przewodniczącą zarządu Związku Gmin Zagłębia Miedziowego, a na czele Zgromadzenia ZGZM stanął Zdzisław Synowiec, polkowicki radny miejski.

Wybory nowych władz odbyły się wczoraj podczas Zgromadzenia Związku Gmin Zagłębia Miedziowego. Zmiany są konsekwencją wyników jesiennych wyborów samorządowych, które z kolei przyniosły zmiany w radach ośmiu gmin członkowskich ZGZM, a co za tym idzie – w składzie delegatów do Zgromadzenia Związku.

Po 12 latach szefem zarządu ZGZM przestał był Emilian Stańczyszyn, obecnie radny miejski. Podczas posiedzenia  przedstawił informację o stanie Związku na koniec 2018 roku i najważniejsze wyzwania na ten rok. Miniony okres ocenia „bardzo dobrze”.

– To 12 lat dobrej, koncyliacyjnej współpracy z ośmioma wójtami i burmistrzami oraz delegatami gmin – podsumował Emilian Stańczyszyn. – Narodziło się też wiele przyjaźni i wiele zrobiliśmy. Oczywiście, największym wyzwaniem była gospodarka odpadami komunalnymi, przecież rewolucję z 2013 roku wszyscy pamiętają i u nas przeszła ona w miarę łagodnie. Teraz jest dobrze, ale wyzwania są jeszcze większe – dodał.

Świadomość tego ma jego następczyni, która od początku pracuje w ZGZM.

– Czeka nas bardzo trudny rok, kończy się umowa na wywóz i zagospodarowanie odpadów, obowiązuje ona do września, a potem trzeba wyłonić nowego wykonawcę – powiedziała nam Małgorzata Frąckowiak, nowa przewodnicząca zarządu. – Kolejne nowe zadanie to nałożony przez ustawodawcę obowiązek objęcia wszystkich mieszkańców selektywną zbiórką bioodpadów.

O najważniejsze sprawy związane z funkcjonowaniem ZGZM zapytaliśmy też burmistrza Polkowic, w tym, czy funkcja szefa zarządu będzie, jak do tej pory etatowa.

– Obecnie, w związku z istotnymi zadaniami, jakie stoją przed Związkiem, przede wszystkim ogłoszeniem i przeprowadzeniem przetargu, ale również ze zmianami cen za odpady, przez rok utrzymany zostanie dotychczasowy model funkcjonowania Związku – wyjaśnił Łukasz Puźniecki. – Przewodniczący Związku będzie mieć klarowne zadanie, to znaczy odchudzić administrację, przygotować koncepcję zmian tak aby, między innymi, funkcja przewodniczącego nie była etatowa, ale społeczna. Wszystkie zmiany mają doprowadzić do tego, aby mieszkańcy jak najmniej odczuli wzrost cen za odpady, które w tym roku nastąpią. Jest to wzrost cen ogólnopolski i nie wynika tylko z decyzji Związku – podkreślił.

Jak dodał burmistrz Polkowic, po wczorajszej zmianie kadrowej ZGZM już zaoszczędzi – około 170 tysięcy złotych rocznie. A to dlatego, że nowa szefowa będzie pobierać mniejsze wynagrodzenie niż jej poprzednik.

Dodajmy jeszcze, że wiceprzewodniczącym zarządu został Jerzy Szczupak, burmistrz Przemkowa. Podczas posiedzenia pojawiły się też informacje o zmianie siedziby Związku, ale konkretów na razie nie ma. Przypomnijmy, że pierwotnie w budynku tym miały się mieścić m.in. organizacje pozarządowe, jednak ówczesne władze zdecydowały inaczej.

ZGZM skupia osiem gmin – wszystkie z powiatu polkowickiego i dwie z głogowskiego: Jerzmanową oraz Pęcław.

Fot. UR

Dodaj komentarz