Złotoryjski magistrat wymieni trzy najstarsze i najbardziej wysłużone parkometry w strefie płatnego parkowania na starówce. Podczas styczniowej sesji radni zdecydowali o przesunięciu w budżecie pieniędzy na to zadanie.
Wymienione zostaną urządzenia znajdujące się na placu Uciecha – za ośrodkiem kultury oraz na placu Niepodległości i w Rynku – przy fontannie Delfina. Wszystkie pracują od początku utworzenia w Złotoryi strefy płatnego parkowania, czyli od 2008 roku. Mają na liczniku po około 400 tysięcy wydanych biletów. Są mocno wyeksploatowane i bardzo często ulegają awariom.
– Urządzenia nie przyjmują monet lub nie drukują biletów. Za każdym razem, w przypadku awarii do których dochodzi nawet kilka razy dziennie, musi interweniować strażnik miejski, żeby parkometr ponownie zaczął działać – tłumaczy Jan Pomykała, komendant Straży Miejskiej w Złotoryi, która nadzoruje pracę parkometrów.
Nowe urządzenia mają kosztować 58 tys. zł. Będą to tradycyjne parkometry, w których za bilet parkingowy kierowcy będą płacić bilonem. Ze względu na koszty, miasto nie zdecydowało się na zakup urządzeń umożliwiających transakcje bezgotówkowe. – To parkometry, które kosztują dużo drożej, w związku z czym musielibyśmy podnieść stawki za parkowanie – tłumaczy burmistrz Robert Pawłowski.
Ratusz analizuje natomiast, czy w Złotoryi byłoby możliwe wprowadzenie systemu płacenia za parkowanie w strefie przy pomocy telefonu, jak ma to miejsce w innych miastach.
ŹRÓDŁO UM ZŁOTORYJA