Nie żyje mężczyzna, który podpalił się w radiowozie (WIDEO)

Nie udało się uratować 45-letniego Mariusza K., który kilka dni temu podpalił się w policyjnym radiowozie. Mężczyzna w ciężkim stanie przebywał w nowosolskim szpitalu.

Prokuratura Okręgowa w Legnicy potwierdziła informację o śmierci mężczyzny. Przypomnijmy, tragiczne wydarzenia miały miejsce 13 lutego. W trakcie przewożenia radiowozem do izby wytrzeźwień 45-letniego bezdomnego, zapaliła się odzież na mężczyźnie, która była mokra i prawdopodobnie nasączona alkoholem.

Policjanci natychmiast udzielili mu pomocy, ugasili ogień i wezwali pogotowie ratunkowe.

Mężczyzna najprawdopodobniej chciał zapalić niedopałek papierosa, zapałkami które miał przy sobie.

Mężczyzna trafił do szpitala z dwudziestoprocentowym poparzeniem powierzchni ciała i poparzeniem górnych dróg oddechowych. Jego stan od początku był  ciężki. 45-latek utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej.

Mariusz K. był osobą bezdomną, dobrze znaną głogowskiej policji. Policjanci wielokrotnie interweniowali w jego sprawie. Mężczyzna często przewożony był do izby wytrzeźwień. W roku 2017 miało miejsce 75 takich interwencji, a w 2018 była to już 17 interwencja.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. Ponadto Komendant Powiatowy Policji w Głogowie podjął decyzję o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego, które ma na celu wyjaśnienie, czy nie doszło do jakichkolwiek zaniedbań ze strony policjantów, którzy przeprowadzali interwencję.

Dodaj komentarz