Napadł na sklepy, grożąc ekspedientce bronią. Jest już w areszcie (FOTO, WIDEO)

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 41-letni mieszkaniec Złotoryi podejrzany o dwa rozboje z użyciem broni, do których doszło w minionym tygodniu w centrum miasta. Mężczyzna został zatrzymany w lokalu, w którym funkcjonował nielegalny salon gier hazardowych. Grozi mu do 15 lat więzienia.

Przypomnijmy, że do rozbojów doszło w nocy 13 i 14 lutego w centrum Złotoryi. – Do dwóch sklepów ogólnospożywczych wszedł zamaskowany mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń i zażądał od obsługi wydania pieniędzy oraz telefonów komórkowych, po których otrzymaniu, oddalił się. Łączna wartość skradzionej gotówki i mienia wyniosła ponad 12 tysięcy złotych – informuje starszy sierżant Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.

Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast zaczęli działać. Podejrzany został zatrzymany już kilka godzin po zgłoszeniu w jednym z lokali na terenie miasta, gdzie jak się okazało funkcjonował nielegalny salon gier hazardowych. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionej gotówki i telefony komórkowe. Zabezpieczono także przedmiot, którym posługiwał się mężczyzna w trakcie rozbojów. Była to broń pneumatyczna typu wiatrówka.

Wobec 41-latka Sąd Rejonowy w Złotoryi zastosował tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa w warunkach recydywy grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze do 15 lat.

W lokalu, w którym doszło do zatrzymania mężczyzny policjanci zastali cztery włączone nielegalne automaty do gier hazardowych. Urządzenia o łącznej wartości blisko 50 tysięcy złotych zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy Urzędu Celno-Skarbowego, którzy będą prowadzili postępowanie karno-skarbowe w stosunku do urządzającego nielegalne gry oraz właściciela lokalu.

.

Wideo:

.

 

  1. Kiedy wreszcie państwo weźmie się poważnie za zwalczanie takich miejsc bo jak na razie to zabawa w kotka i myszkę ci którzy się tym trudnią kpią sobie z państwa

  2. Kiedy wreszcie państwo weźmie się poważnie za zwalczanie takich miejsc bo jak na razie to zabawa w kotka i myszkę ci którzy się tym trudnią kpią sobie z państwa

Dodaj komentarz