Nadodrzański port ożyje dzięki samorządowej współpracy

Nowoczesny Port Ścinawa-Lubin z przystanią dla statków i motorówek, do którego prowadzić będzie trasa rowerowa – to wszystko ma powstać do połowy przyszłego roku dzięki współpracy władz Ścinawy, Lubina i powiatu lubińskiego. Niewykluczone, że do tego partnerstwa dołączą również wiejskie gminy Rudna i Lubin.

Projekt turystycznego ośrodka nad Odrą został zaprezentowany dziś w Ścinawie, podczas konferencji prasowej, w której uczestniczyli m.in. prezydent Lubina Robert Raczyński, burmistrz Ścinawy Krystian Kosztyła i starosta lubiński Adam Myrda.

Port Ścinawa-Lubin ma stanowić turystyczną atrakcję regionu. Jego pierwszy element – parking w nietypowym kształcie statku – już powstaje. Będzie tu przystanek bezpłatnej linii autobusowej 112, którą mieszkańcy Lubina będą mogli dotrzeć do samego portu.

– Rozwija się u nas turystyka weekendowa i mimo niskiego stanu rzeki przyjeżdża do nas wielu wędkarzy i kajakarzy – mówi Krystian Kosztyła. – Jesteśmy w trakcie rozstrzygania przetargu na zakup statku turystycznego mającego 92 miejsca. Oferty złożyły nam trzy stocznie: z Gdańska, Gdyni i okolic Kędzierzyna-Koźla. Latem przyszłego roku statek powinien się znaleźć w naszym porcie. Ta jednostka ma być sercem naszego Regionalnego Ośrodka Edukacji Ekologicznej i stanowić dodatkową atrakcję turystyczną Zagłębia Miedziowego – zapowiada burmistrz Ścinawy.

W sąsiedztwie portu stanie niedługo stacja rowerowa, tworzona z myślą o planowanej trasie rowerowej, biegnącej w kierunku Lubina. Gdyby udało się do tego przedsięwzięcia pozyskać gminę Rudna, ścieżki prowadziłyby też przez samą Rudną i Chobienię. Wówczas trasa liczyłaby ponad 60 km.

– Nie planujemy poszerzenia ani pogłębienia Zimnicy, jeśli chodzi o włączenie się do Odry – żartuje Robert Raczyński, prezydent Lubina. – Ścinawa ma olbrzymi potencjał, jeśli chodzi o rekreację mieszkańców Lubina, ponieważ ten port rzeczywiście zacznie odgrywać coraz większą rolę. Mamy też nadzieję, że uda się zbudować układ ścieżek rowerowych, którymi lubinianie bezpiecznie dojadą do Ścinawy. Będą mogli też dotrzeć do portu bezpłatną komunikacją.

Jak podkreślają samorządowcy, projekt Portu Ścinawa-Lubin będzie efektowną kontynuacją dotychczasowej współpracy. Lubin, Ścinawa i powiat lubiński realizują projekty, na które udało się pozyskać blisko 200 mln z zewnętrznych funduszy.

– Powiat jest po to, by służyć pomocą. Inicjatywa powinna należeć do gmin – twierdzi Adam Myrda, starosta lubiński. – Taka inicjatywa w przypadku gminy Ścinawa i Lubina jest i my chętnie z tymi samorządami współpracujemy. Nie ma w ogóle takiej współpracy na przykład z gminą Rudna, a chcielibyśmy ją nawiązać, między innymi w obszarze utrzymania dróg i inwestycji oraz bezpłatnej komunikacji. To nie jest tak, że powiat lubiński to tylko KGHM. Nasz powiat to także przyroda i chcielibyśmy w ten obszar inwestować. Dlatego powiat w budżecie na następne lata zapisał już środki na realizację projektu Port Ścinawa-Lubin. Myślę, że pozostałe gminy dołączą do nas i będzie to nasza wspólna inwestycja – dodaje.

W konferencji wzięli udział również kandydaci na szefów samorządów: Marcin Białkowski, ubiegający się o urząd wójta gminy wiejskiej Lubin i Waldemar Latos, który będzie kandydował na stanowisko wójta gminy Rudna. Obaj zadeklarowali, że jeśli wygrają wybory, dołączą do grona współpracujących ze sobą samorządów powiatu lubińskiego.

grafika: UMiG Ścinawa

Dodaj komentarz