MPK musi spełnić wymogi. Wyda na to miliony!

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Legnicy przygotowuje się do zakupu elektrycznych autobusów. To efekt zapisów ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, która stawia przed przewoźnikiem wymóg uzupełnienia taboru właśnie o nowoczesne elektryczne pojazdy.

Ustawa, która weszła w życie 22 lutego br. wymusza na przewoźnikach unowocześnienie floty, a konkretnie posiadanie przynajmniej 5 proc. autobusów elektrycznych do 1 stycznia 2021 r. Dla MPK to kłopot, a konkretniej – konieczność ruszenia na zakupy. Szczególnie, że dziś trzeba będzie sprowadzić nad Kaczawę trzy nowoczesne pojazdy elektryczne.

– Szacujemy, że koszt zakupu, z uwzględnieniem niezbędnych wydatków związanych z infrastrukturą, to ok. 7 mln zł – przekonuje Zdzisław Bakinowski, prezes legnickiej spółki. – Do niedawna wydawało się, że ustawa obejmie autobusy hybrydowe, ale niestety okazało się, że jest inaczej – ubolewa.

Co istotne, na wydatkach, które w najbliższej przyszłości czekają MPK nie koniec. Do 2023 r. proc. elektrycznych pojazdów w taborze przewoźnika musi wzrosnąć o kolejnych 5 proc., a w 2028 r. – do 30 proc. Jak spółka zamierza sfinansować zakupy?

– Dziś trudno przewidywać, ale zastanawiamy się już nad tym. Z pewnością jest to rewolucja w miejskiej komunikacji, a my się do tego dostosujemy – kończy prezes Bakinowski.

Zgodnie z założeniem, ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych ma stworzyć warunki do upowszechniania transportu elektrycznego w naszym kraju, a także nowe perspektywy rozwoju dla polskiego biznesu czy sektora naukowego.

Dodaj komentarz