Młody mężczyzna utonął w dawnej żwirowni

Do tragedii doszło w niedzielne popołudnie w okolicach Lipina, gmina Radwanice. Jeden z mężczyzn wskoczył do znajdującego się tam akwenu po dawnej żwirowni i nie wypłynął na powierzchnię. Jego koledzy wezwali pomoc.

Na miejscu były zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policja.

– Jak wynikało ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, mężczyzna po przepłynięciu kilkudziesięciu metrów najprawdopodobniej opadł z sił i zaczął tonąć – informuje st. sierż. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach.

– Wypłynąłem łódką ze sternikiem i szukaliśmy mężczyzny do czasu przyjazdu grupy specjalistycznej z ratownictwa wodnego z Legnicy – opowiada Daniel Fedorowski z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP Polkowice. – Potem wypłynął nurek z naszym sternikiem. Po kilkunastu minutach wyciągnęli mężczyznę z wody i przetransportowali na brzeg, gdzie rozpoczęła się akcja resuscytacyjna. Potem mężczyzna został przewieziony do szpitala.

Niestety, 29-letniego mieszkańca gminy Radwanice nie udało się uratować. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.

W akcji wzięło udział dwanaście zastępów straży pożarnej.

Policjanci apelują o rozwagę na wodą i przypominają:

Bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. „Dzikie kąpieliska” zawsze mają nieznane dno i głębokość, a woda w nich może być skażona. Nie wolno pływać też na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych.
Nie skaczmy rozgrzani do wody. Przed wejściem do wody zmoczmy nią klatkę piersiową, szyję, kark i nogi – unikniemy wstrząsu termicznego.
Nigdy nie wchodźmy do wody i nie pływajmy po spożyciu alkoholu lub środków odurzających.
Zażywając kąpieli słonecznych zwracajmy uwagę na osoby obok nas. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. Jeśli będziemy w stanie mu pomóc, to zróbmy to, ale w granicach swoich możliwości. Jeśli nie będziemy czuli się na siłach, to zaalarmujmy natychmiast inne osoby i służby.
Nie zapominajmy, że woda to żywioł, który może stanowić olbrzymie zagrożenie dla ludzi.

Fot. Ilustracyjne/KPP Polkowice

Dodaj komentarz