Międzynarodowy pościg na A4 za… skradzionym A4

DSC_01932Kierowcy jadący dziś z Legnicy do Wrocławia autostradą A4 byli świadkami pościgu za samochodem poruszającym się z szaleńczą prędkością. W obławie brały udział radiowozy zarówno polskiej, jak i niemieckiej straży granicznej.

Faktycznie, była to akcja polsko-niemieckiego patrolu pograniczników. Mundurowi, wspólnymi siłami, usiłowali zatrzymać do kontroli kierowcę audi A4, który jednak – nie bacząc na nadawane sygnały świetlne i dźwiękowe – rozpoczął ucieczkę pędząc autostradą w kierunku Legnicy. Zbiega udało się ująć dopiero na wysokości Kątów Wrocławskich.

– Po skutecznym pościgu funkcjonariusze zatrzymali 27-letniego obywatela Polski. Z uwagi na fakt, że stawiał czynny opór, użyto wobec niego środki przymusu bezpośredniego, w postaci chwytów obezwładniających i kajdanek – relacjonuje kapitan Rafał Potocki, pełniący obowiązki rzecznika prasowego komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej w Krośnie Odrzańskim.

DSCN4189Już ze wstępnych ustaleń pograniczników wynikało, że audi A4 mogło zostać skradzione na terenie Niemiec, a zatrzymany kierowca – za przewiezienie łupu do Polski – miał otrzymać 1000 euro. Pomimo że auto nie figurowało jeszcze w bazie pojazdów utraconych (SIS), dzięki informacjom ze strony niemieckiej udało się potwierdzić, że faktycznie pochodzi z kradzieży.

– Zatrzymanego kierowcę, wraz z pojazdem o szacunkowej wartości 18 tysięcy złotych, przekazano funkcjonariuszom policji w Kątach Wrocławskich. Kierowcy zostanie również postawiony zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego – uzupełnia kapitan Rafał Potocki.

FOT. NOSG

Dodaj komentarz