Miedziowi przodownicy pracy

KGHM znów z nadwyżką realizuje wyznaczony mu plan zapłaty podatku od wydobycia kopalin. Za pierwsze dwa miesiące tego roku spółka zapłaciła już blisko 300 mln zł.

Przygotowując projekt tegorocznej ustawy budżetowej, Ministerstwo Finansów założyło, że z Polskiej Miedzi wpłynie 1,29 miliarda zł podatku miedziowego. To o niemal jedną trzecią więcej niż firma miała zapłacić w roku 2017. Korzystniejsze ceny miedzi sprawiły, że ostatecznie zamiast miliarda KGHM zapłacił z tytułu tej daniny aż 1,765 mld zł („KGHM znów przynosi zyski“). To zachęciło resort finansów do podwyższenia prognozowanych wpływów z lubińskiej spółki.

Wszystko wskazuje na to, że i w tym roku plan fiskusa się powiedzie – sprawozdanie operatywne z wykonania budżetu krajowego wykazuje, że w ciągu zaledwie dwóch miesięcy firma zapłaciła już 281,5 mln zł podatku. Jeśli nic nie zachwieje poziomem produkcji miedzi i jej notowaniami, KGHM odprowadzi do państwowej kasy kwotę porównywalną do ubiegłorocznej. Wbrew przedwyborczym zapowiedziom rząd Prawa i Sprawiedliwości ani nie zawiesił poboru podatku, ani nie zmienił formuły jego naliczania, która dziś związana jest m.in. z kursem surowca na giełdzie metali kolorowych. W ciągu minionych 12 miesięcy cena miedzi wzrosła o 15 proc. i wynosi obecnie około 6,8 tys. dolarów za tonę.

Fot. KGHM

 

Dodaj komentarz