Piłkarze ręczni Siódemki Miedź Legnica udanie rozpoczęli 2018 rok przed własną publicznością. W 14. kolejce grupy B pierwszej ligi podopieczni Pawła Wity bez problemów pokonali beniaminka, KS Uniwersytet Radom 31:26 (18:12).
Legniczanie wygrali pewnie i jak najbardziej zasłużenie. Już na początku meczu uwidoczniła się wyraźna przewaga gospodarzy, którzy prowadzili po kwadransie 9:2. Dobrze funkcjonująca defensywa Siódemki oraz znakomicie dysponowany w bramce Łukasz Mazur – to sprawiło, że goście mieli olbrzymie problemy ze zdobywaniem bramek. Swój dorobek ekipa z Radomia podreperowała w końcówce pierwszej połowy, ale i tak legniczanie prowadzili dość wyraźnie, bo różnicą sześciu bramek.
W drugiej połowie w bramce przyjezdnych dobrze spisywał się Łukasz Sulima, jednak goście nie potrafili zniwelować strat, a przewaga Siódemki utrzymywała się na poziomie 5-6 bramek – Może z perspektywy trybun wyglądało to na łatwe zwycięstwo. My jednak w pamięci mieliśmy ostatni mecz z Wieluniu, gdzie też wygrywaliśmy kilkoma bramkami, a ostatecznie przegraliśmy po karnych. Dziś utrzymaliśmy przewagę, wypracowaną w pierwszej połowie i zdobywamy trzy punkty – mówi Paweł Wita, szkoleniowiec legnickiej ekipy.
Siódemka Miedź Legnica – KS Uniwersytet Radom 31:26 (18:12)
Siódemka Miedź: Mazur, Stachurski, Kaczmarek – Majewski, Przybylak, Płaczek 5, Koprowski 1, Piróg 3, Ziemiński 3, Bogudziński, Piwko 3, Drozdalski 1, Mosiołek 8, Gregułowski 4, Skiba 2.
Uniwersytet: Baran, Markowski, Sulima – Socha, Stanik, Kiraga 2, Mroczek 7, Jurgilewicz 1, Misalski, Pomiankiewicz 5, Kubajka, Włoskiewicz 8, Gruszczyński 3.
