Matka i córka trafiły do szpitala. Czad znów atakuje

35-letnia lubinianka podtruła się tlenkiem węgla. Trzech pozostałych lokatorów, w tym dzieci, ewakuowano – ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kobietę przewieziono do szpitala.

Wczoraj wieczorem strażacy otrzymali zgłoszenie, że w mieszkaniu przy ulicy Kamiennej prawdopodobnie doszło do zaczadzenia lokatorów. – Po przybyciu na miejsce dokonano pomiarów tlenku węgla w pomieszczeniu. Jak się okazało, normy były znaczenie przekroczone, dlatego konieczne było dokładne przewietrzenie mieszkania – informuje dyżurny lubińskiej straży pożarnej.

Poszkodowana została 35-letnia kobieta. Lubiniance podano tlen, po czym zabrano ją do szpitala. Na szczęście czuje się już lepiej. Ewakuowano także jej dzieci. Jedna z dziewczynek również trafiła do szpitala, ale została już zwolniona.

Po ponownym zmierzeniu stężenia tlenku węgla w mieszkaniu wynik wyszedł negatywny, więc nie było już żadnego zagrożenia.

Jak ustalili strażacy, szkodliwy dla zdrowia tlenek wydostawał się z urządzenia gazowego. Sprawdzono cały budynek i poinformowano mieszkańców, że konieczne jest przeprowadzenie badań technicznych urządzenia, żeby w przyszłości uniknąć podobnych incydentów.

Strażacy apelują o czujność we własnym mieszkaniu. Przypominają, że czadu nie zobaczysz, ani nie poczujesz, a już niewielka jego ilość może nawet zabić. Najniebezpieczniejszy jest sezon grzewczy. Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych: wentylacyjnych, spalinowych i dymowych. Problemem są też niesprawne urządzenia gazowe, takie jak kuchenki czy junkersy.

Więcej informacji na stronie straży pożarnej. Tam również znajdują się materiały edukacyjne, filmy i infografiki.

Dodaj komentarz