Okradli działkę, a następnie całą zdemolowali. Damian, młody mieszkaniec Lubina, postanowił nie odpuścić złodziejom. Umieścił apel na portalu społecznościowym wraz ze zdjęciami auta, którym poruszali się złodzieje. Reakcja internautów przekroczyła jego oczekiwania. Po niespełna dobie, dzięki komentarzom pod postem udało mu się znaleźć i zatrzymać złodzieja.
– Najbardziej zdenerwowało mnie to, co zostawili po sobie złodzieje. Cała działka jest kompletnie zdemolowana. W altance popisane są nawet ściany – opowiadał nam nadal zdenerwowany lubinianin, który sam znalazł i zatrzymał jednego ze sprawców.
Działka należy do rodziców Damiana. W czwartek około 7 rano podjechało na nią auto marki Volkswagen wraz z przyczepką. Trzech mężczyzn włamało się do altanki i ukradło to, co wartościowe. Sprawcy nie wiedzieli, że ktoś ich jednak zauważył. Świadek całego zajścia chce pozostać anonimowy, ale tego dnia zrobił zdjęcie auta i natychmiast przekazał właścicielom działki. Ci włamanie zgłosili na policję. Od razu wyszło na jaw, że tablica rejestracyjna auta była kradziona. Sprawa jednak utknęła w martwym punkcie.
Damian postanowił nie siedzieć z założonymi rękoma i napisał na Facebooku post z apelem o pomoc w znalezieniu sprawców, do którego dołączył zdjęcia samochodu. – Strasznie zdenerwowało mnie to, co zastaliśmy. Wszystko kompletnie jest zdemolowane. Bezczelność złodziei nie ma granic. Mało, że okradli, to jeszcze świetnie się bawili rysując sprośne rzeczy na ścianach i sufitach.
Lubinianin nie spodziewał się tak szybkiej reakcji internautów. Każdy chciał pomóc. Ludzie szybko wskazali miejsce, gdzie może znajdować się jeden ze sprawców. Damian wraz z dwoma innymi osobami pojechał sprawdzić, czy trop jest dobry. – Na miejscu zobaczyłem swoje rzeczy, więc to tylko upewniło nas, że dobrze trafiliśmy. Razem z chłopakami zatrzymaliśmy sprawcę i zadzwoniliśmy po policję – relacjonuję Damian.
– Zatrzymano 41-letniego mieszkańca powiatu lubińskiego w tej sprawie – potwierdza aspirant sztabowy Jan Pociecha z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. – Wciąż jest prowadzone postępowanie. Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań.
Damian nie czuje się żadnym bohaterem. Mówi, że nie mógł pozwolić, aby sprawcy zostali bezkarni. Dziękuje internautom za pomoc, bo jak mówi, bez ich wsparcia nie poradziłby sobie sam. Lubinianin ma jeszcze jeden apel. – Sprawdzajmy swoje działki i altanki. Jest okres jesienno-zimowy, więc zdarza się, że po kilka dni nikt tam nie chodzi. Wiem, że zatrzymany złodziej ma na swoim koncie więcej włamań i że na pewno nie był sam. Kolejne zgłoszenia w tej sprawie nie pozwolą mu się tak szybko wymigać od wymiaru sprawiedliwości – dodaję.
.
Fot. Damian Szymański via Facebook
