LUBIN. Zaszył pacjentce gazę w brzuchu

IMG_0877Przez osiem lat lubinianka nosiła zaszytą w brzuchu gazę. Materiał opatrunkowy pozostawił ginekolog-położnik po cesarskim cięciu w 2002 roku. W 2008 roku lubinianka przeszła jeszcze jedną cesarkę, którą przeprowadził ten sam lekarz i nie usunął on zalegającego w jej wnętrznościach wacika. Usunięto go z ciała kobiety dopiero w 2010 roku, gdy trafiła ona do szpitala ze względu na silne bóle układu pokarmowego. Lekarzowi jak i asystującej mu przy obu porodach pielęgniarce grozi teraz do 5 lat więzienia.

Osiem lat bólu i cierpienia przeżyła mieszkanka Lubina, która od 2002 funkcjonowała z zaszytą w brzuchu gazą, która wrosła jej w jelito cienkie. Leczono ją na dolegliwości żołądkowe aż do 2010 roku.

– Sprawa wyszła na jaw w 2010 roku, kiedy kobieta trafiła do szpitala z silnymi bólami brzucha. Badania diagnostyczne wykazały, że ma ona w brzuchu ciało obce. Wykonana u niej operacja doprowadziła do ustalenia, że tym ciałem obcym była gaza, która spowodowała u niej guza wrastającego w jelito. Wówczas pani złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Zabezpieczono dokumentację medyczną i wtedy ustalono, że wszystkie wcześniejsze zabiegi na otwartym brzuchu były wykonywane przez tego samego lekarza i tę samą pielęgniarkę, dlatego nikt inny nie mógł tej gazy w brzuchu pacjentki pozostawić – mówi Lilianna Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy

Prokuratura Rejonowa w Lubinie skierowała akt oskarżenia w sprawie błędu medycznego popełnionego w prywatnym szpitalu w Lubinie dokonanego przez 50-letniego obecnie lekarza Roberta N. oraz pielęgniarkę 50-letnią Małgorzatę P. O postawieniu zarzutów narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub nawet utraty życia zadecydowały opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej.

– Ponieważ mieliśmy tutaj do czynienia z osobami, na których ciąży szczególny obowiązek opieki nad pacjentem, dlatego też grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje Łukasiewicz.

Biegli uznali między innymi, że w 2002 roku Robert N. nie sprawdził pola operacyjnego przed jego zamknięciem, a Małgorzata P. nie przeliczyła materiałów opatrunkowych użytych do zabiegu. W dodatku ten sam lekarz podczas zabiegu w 2008 roku powinien zlokalizować ciało obce.  

DRM/ FOT. JOM

Dodaj komentarz