Legnicka uczelnia zbudowała symulator szpitala

Dwustu studentów pielęgniarstwa z Legnicy trafi na szpitalne sale długo przed zdobyciem dyplomu. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Witelona stworzyła obiekt, który do złudzenia przypomina prawdziwy szpital. W tym miejscu przyszli adepci pielęgniarstwa i położnictwa będą szykować się do zawodowej praktyki.

Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej to kilka sal wyposażonych w sprzęt medyczny, fantomy i urządzenia treningowe.

– Oznacza to odtworzenie warunków klinicznych, domowych oraz okoliczności wypadków i zdarzeń masowych z zastosowaniem symulatorów – mówi Mirosław Szczypiorski, kierownik działu promocji PWSZ. – Podczas zajęć studenci znajdują się w warunkach fizycznego i emocjonalnego realizmu, pozwalającego doświadczać warunków zbliżonych do rzeczywistości.

Symulator szpitala pozwoli studentom przekonać się, jak wygląda praca na szpitalnym oddziale ratunkowym oraz oddziałach leczniczych. Każda sala wyposażona jest w sprzęt charakterystyczny dla danej specjalizacji. Dla przykładu na sztucznym oddziale porodowym znajduje się inkubator oraz sprzęt do pielęgnacji taki jak wanienka do kąpieli, łóżeczko dziecięce, waga dziecięca czy przewijak. Oczywiście są tu również  fantomy noworodków.

Utworzenie centrum kosztowało 2,3 mln zł. Ponad 80 proc. tej kwoty uczelnia pozyskała z Unii Europejskiej. Przed otwarciem uczelnianego symulatora studenci PWSZ uczyli się przyszłej profesji m.in. w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy.

Fot. materiały prasowe

  1. A dla przyszłych ratowników zostały stare, zepsute fantomy? Nasze życie może być kiedyś w ich rękach a oni uczą się na chłamie…

Dodaj komentarz